Felietony

Trochę inne szkoły – Zofia Pomirska

Wrzesień to czas rozpoczęcia nauki wielu naszych dzieci. Te, które przekroczą próg polskich szkół, tworzą kilkumilionową społeczność. Nie należy zapominać jednak o licznej grupie uczniów, którzy pobierają naukę poza granicami naszego kraju. Szkolnictwo na obczyźnie obejmuje zarówno szkoły przy polskich placówkach dyplomatycznych,…

Homo viator – Adam Hlebowicz

Łacińskie określenie homo viator, czyli „człowiek wędrujący”, oznacza coś więcej niż „podróżnik”. To określenie kogoś, kto idąc, szuka swej duchowej tożsamości. Wiele odniesień do człowieka wędrującego można znaleźć w literaturze, poczynając od Odyseusza. Dla mnie najbardziej przejmującym opisem wędrówki jest…

Dalej niż do mety – Anna Maria Kolberg OV

„W pierwszym Światowym Kongresie Dróg uczestniczyło wielu oficjalnych przedstawicieli milionów dróg przecinających kraje świata pod wszystkimi południkami i równoleżnikami. Drogi ogromne i maleńkie dróżki, dumne autostrady o dwunastu pasach i zagubione w dżungli ścieżki, szlaki górskie i brukowane trakty, ciche…

Sport i religia – Adam Hlebowicz

Czy są to zjawiska, które ze sobą rywalizują? Niektórzy badacze widzą w zamyśle nowoczesnych igrzysk olimpijskich barona De Coubertina chęć zastąpienia wiary w Boga wiarą w tężyznę i rywalizację fizyczną.  To niewłaściwe zestawienie.

Na spotkanie niepokojów – Piotr Wojciechowski

W czytaniach mszalnych najbliższych niedziel usłyszymy pytania stawiające nas wobec najważniejszych wyborów w życiu. Starotestamentalna Księga Jozuego ustami proroka pyta naród wybrany: „Gdyby wam się nie podobało służyć Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie”. A w Ewangelii Janowej słyszymy podobną deklarację wolności, otwartych drzwi:…

Podobni do Ojca – Anna Maria Kolberg OV

„Mój syn przyszedł na ten świat w sposób zupełnie zwyczajny. Ja jednak musiałem podróżować, ponieważ miałem wiele obowiązków. Synek zaczął sam jeść, kiedy się tego nie spodziewałem, zaczął mówić, kiedy mnie nie było w domu. Jak szybko rósł! Jak szybko mijał czas!

Oczy szeroko otwarte – Zofia Pomirska

Opracowując program rekolekcji oazowych, sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki włączył do niego codzienną „wyprawę otwartych oczu”. Na długo przed powstaniem encykliki „Laudato Si” ten charyzmatyczny kapłan pragnął powiązać formację duchową młodego człowieka z kontemplacją piękna natury, by ten, obserwując przyrodę…

Katecheza na opak – Adam Hlebowicz

Kłam, bo zawsze coś z tego w świadomości ludzi zostanie. Nie do końca wiadomo, kto ukuł tę tezę po raz pierwszy, ale z pewnością chętnie z niej korzystały wszelkie totalitaryzmy. Gorzej, gdy z niej korzysta się w ustroju demokratycznym.

Wiara w powstaniu warszawskim – Adam Hlebowicz

Obecnie trwająca wojna w Ukrainie, podobnie jak wiele wcześniejszych konfliktów zbrojnych na świecie, pobudzają potrzebę silniejszych związków z Bogiem. Ludzie, nie tylko żołnierze, chętniej się modlą, poszukują otuchy i nadziei w Zbawicielu. Nie inaczej było w czasie 63 dni zmagań…

Uważaj! Zaczekaj! – Anna Maria Kolberg OV

„Na łagodnym stoku jednego ze wzgórz Langhe rosła grupa dorodnych drzewek brzoskwiniowych. Wiosną ich kwiaty tworzyły delikatny jak aksamit różowy obłok, który radował przechodniów. W długim rzędzie drzew wyrosło młode, pełne życia drzewko brzoskwini”.

Famagusta – Adam Hlebowicz

Mało które nieduże miasto na świecie posiada tyle kościołów. Famagusta znajduje się w północnej, należącej do miejscowych Turków, części Cypru. Obecnie liczy sobie około 40 tysięcy mieszkańców i na jej terenie znajduje się około 20 świątyń.

Łaska pamiętania i grzechy zapomnienia – Piotr Wojciechowski

Są książki pisane przez ludzi wolnych od ambicji literackich czy historycznych, wydawane za własne pieniądze autorów dla rodziny i przyjaciół. Piszę o nich w tym felietonie, aby podkreślić, jak bardzo ważne są takie wydawnictwa, jak potrzebne dla duchowego wzrostu całej społeczności. Skrawki polskiej historii…

Skąd to wziąć? – Anna Maria Kolberg OV

„Raoul Follereau znalazł się kiedyś w leprozorium na pewnej wyspie Oceanu Spokojnego. Było to miejsce przerażające: zniekształcone ludzkie ciała, gnijące rany, rozpacz, złość. Był tam jednak pewien starzec, który mimo ogromu cierpienia miał oczy ciągle błyszczące i uśmiechnięte”.

Moje dziecko… – Anna Maria Kolberg OV

„Mama i jej nastoletni syn umówili się pewnego popołudnia w centrum handlowym, aby obejrzeć nowe modele telefonów. Mama spóźniła się piętnaście minut. Kiedy przyszła, syn ze złością warknął: Już piętnaście minut czekam na ciebie”.

Łzy zakonnika – Adam Hlebowicz

Było to już dosyć dawno temu, w czasie rekolekcji w klasztorze karmelitańskim w Gorzędzieju nad Wisłą. Była sobota, a zatem nauka wygłoszona przez rekolekcjonistę poświęcona była Maryi. W pewnym momencie zakonnikowi popłynęły łzy z oczu. Było to wzruszenie człowieka, który uświadamiał sobie, jak piękną i…