Czarne róże – Wincenty Łaszewski
Maszerujemy (ufam, że ochoczo) przez Wielki Post. To zaś znaczy, że nasze źrenice zmieniły ogniskową i przez czterdzieści dni widzą ostro co innego niż w zwykłym czasie. Zaś to, na czym skupiał się dotąd nasz wzrok, staje się rozmyte. Na…