Felietony

Obecność Przychodzącego – Piotr Wojciechowski

Proponuję wszystkim, którzy mają trudności w głębokim adoracyjnym przeżywaniu chwil po przyjęciu komunii św., aby skorzystali ze wskazówek zawartych w notatkach św. Jana Pawła II. Rozważając życie Matki Bożej, polski papież odnajdywał model spotkania z przychodzącym Jezusem.

Trzydzieści lat później – Adam Hlebowicz

Przyjmuje się, że jedno pokolenie liczy od dwudziestu do dwudziestu pięciu lat. Dawniej było to lat trzydzieści, bowiem uważało się, że ten przedział czasowy oznacza średnią pomiędzy urodzeniem a przyjściem na świat własnego potomstwa. Jeśli wziąć ten czynnik pod uwagę,…

Nie tak to sobie wymarzyłem – Anna Maria Kolberg OV

„Pierworodny syn bogatej rodziny przyjechał do domu w przeddzień otrzymania dyplomu. W rodzinie i wśród znajomych był zwyczaj kupowania swojemu dopiero co dyplomowanemu synowi samochodu. Ojciec i syn odwiedzili zatem najlepsze salony samochodowe w mieście i w końcu znaleźli doskonały…

Blisko nas – Adam Hlebowicz

Każda niezależna myśl, jaka powstaje na Białorusi, jest natychmiast poddawana inwigilacji i w konsekwencji prześladowaniom. Wysłany sms, polubienie w internecie czegoś, co jest na przykład wyrazem solidarności z walczącą Ukrainą, modlitwa z odmówieniem egzorcyzmu, „aby demon wojny opuścił Kreml”, potrafią…

Naprawdę najcudowniejsi – Anna Maria Kolberg OV

„To, co słyszała w swojej głowie, było perfekcyjne – mówił o śpiewie Jenkins jej ostatni akompaniator, Cosme McMoon. Ona uważała, że śpiewa sopranem koloraturowym, czyli najwyższym, rzadkim, wręcz wirtuozerskim głosem kobiecym. Prawda była jednak zupełnie inna”.

Cuda Jasnej Góry – Adam Hlebowicz

Cuda zdarzają się tu każdego dnia. Oprócz tych spektakularnych są też ciche nawrócenia: odzyskana równowaga duchowa, pierwsze po wielu latach przerwy spowiedzi i przyjęte komunie. Historia tego narodowego sanktuarium jest jednym wielkim ciągiem cudów.

Jeśli tego nie zrobisz… – Anna Maria Kolberg OV

„Karawana kupców, przyzwyczajonych od dawna do wspólnego przemierzania długich szlaków Orientu, przygotowywała się do przebycia niebezpiecznej pustyni. Wędrówka wymagała dobrej znajomości miejscowości, dróg, ruchomych piasków i oaz, a także obyczajów miejscowej ludności. Dlatego kupcy zapewnili sobie usługi miejscowego przewodnika, słynącego…

Świt sumienia – Piotr Wojciechowski

Napięcia polityczne, zawiłe spory prawne, szerząca się nieufność, a nawet wrogość Polaków do Polaków zasmuca, dla wielu jest źródłem lęku i cierpienia. Nie możemy się jednak temu poddać. To psuje nasz świat i go pomniejsza. A zauważmy, że już jest…

Dwie wschodnie stolice – Adam Hlebowicz

Gdyby przed II wojną światową zapytać Polaka, jakie są dwie wschodnie stolice naszego kraju, bez wahania wskazałby na Wilno i Lwów. Ponieważ w wyniku układu jałtańskiego oba te miasta zostały zabrane Polsce i oddane Związkowi Sowieckiemu, na wschodzie naszej ojczyzny…

Jednym gestem – Anna Maria Kolberg OV

„Sprzątacz wyłączył zamrażarkę w uczelnianym laboratorium, bo wydawała irytujący dźwięk; tym samym zniszczył próbki i zniweczył dwadzieścia lat badań naukowych – podała politechnika Rensselaer w Troy (stan Nowy Jork). Domaga się od firmy sprzątającej miliona dolarów odszkodowania za niewłaściwe przeszkolenie”.

Na Śląsk, na Śluńsk! – Adam Hlebowicz

Sezon wakacyjny w pełni, ale są pewnie takie osoby, które nie podjęły jeszcze decyzji, gdzie chciałyby spędzić urlop. Tradycyjnie dominują kierunki nadmorskie lub górskie. Niekiedy są to duże miasta: Wrocław, Kraków, Trójmiasto. Niewielu Polaków wskazałoby Górny Śląsk na miejsce udanego…

Bursztyny Panny możnej – Piotr Wojciechowski

Pojechałem na Jasną Górę dziękować, prosić, a przede wszystkim umocnić się radością powrotu i spotkania z miejscem, w którym Kościół jest mocny, dynamiczny i zakorzeniony od stuleci. Wysoko pod sufitem, po obydwu stronach ikony Czarnej Madonny, wiszą girlandy bursztynowych naszyjników…

Bohaterska Wandea – Adam Hlebowicz

Od tego regionu we Francji karierę zaczęły robić takie słowa jak ludobójstwo i eksterminacja. Co prawda do dziś tak zwani postępowi Francuzi je kwestionują, jak jednak inaczej nazwać wymordowanie około 40 procent mieszkańców niedużego terytorium? Wymordowanie, dodajmy, rodaków przez rodaków.