Felietony

To, co najważniejsze – Zofia Pomirska

Czasem wielkie sprawy (rzeczy, ludzie, zdarzenia) ukryte są gdzieś na uboczu, gdzie nie sięgają kamery, gdzie nie ma celebrytów, gdzie niepotrzebne jest lokowanie produktu. Za mną IX Odpust Kaszubski na Świętej Górze Polanowskiej, wydarzenie bez precedensu, bo związane z wolą…

Wspólnota – Elżbieta Ruman

W ławce przede mną w czasie niedzielnej Eucharystii siedziały dwie starsze panie – styczniowa ulewa sprawiła, że kościół zakwitł kolorowymi parasolami. Panie zawiesiły swoje parasolki na krawędzi ławki – jedna zupełnie niepozorna, brązowa, ale druga kusiła, żeby dotknąć – w…

Z aniołami głośmy chwałę – Piotr Wojciechowski

Od pierwszych dni grudnia słyszałem głos Betlejem. Księża, zakonnice i zakonnicy, ludzie świeccy, katolicy i wyznawcy islamu mówili to samo: Betlejem cierpi głód i biedę, w Betlejem słychać wojnę, Betlejem boi się bomb i czołgów. Boża chwała i pokój dla…

Jak ptaki – Adam Hlebowicz

Zmierzch starego roku i początek nowego sprzyjają podsumowaniom i prognozom. Myślimy o odbytych podróżach, planujemy kolejne. Z obserwacji ptasich można wyciągnąć ciekawy wniosek: czy zima, czy lato trzeba robić swoje. Warto jednak obserwować to, co się dzieje wokół, żeby ułatwić…

Odzyskane diamenty – Anna Maria Kolberg OV

„Młody Indianin wybrał się nad brzeg rzeki, by polować na dzikie kaczki. Uzbrojony był tylko w procę. Pozbierał kilka okrągłych kamyków na brzegu i zaczął wypuszczać je z całej siły. Mierzył przede wszystkim w ptaki, które nierozważnie zatrzymywały się na…

Trudne pojednanie – Adam Hlebowicz

To, co wydarzyło się pomiędzy narodami polskim i ukraińskim przez ostatnie półtora roku z pewnością zapisze się złotymi zgłoskami w naszych wzajemnych relacjach.

Hikikomori – Adam Hlebowicz

To zbitka dwóch japońskich słów oznaczających samotność i wyobcowanie. Zjawisko to zaczyna się od zamykania się w swoim pokoju, ucieczki od świata, niechęci do kontaktu z innymi, a kończy na całkowitej izolacji i strachu przed zetknięciem się z jakimkolwiek człowiekiem.

Zasychająca pamięć – Paweł Dzianisz

Koniec ubiegłego roku zaznaczył się w kalendarzu ważną uwagą przy dacie 27 grudnia: 80. rocznica Powstania Wielkopolskiego. W powstaniu tym Pomorze ma własny swój udział, spieszyli do niego wracający z frontu żołnierze w mundurach feldgrau, spieszyli nawet marynarze, a nie…

W Betlejem – Adam Hlebowicz

„O tym, jak trudna dla tutejszych mieszkańców jest obecna sytuacja świadczą opustoszałe ulice miasta. W Betlejem nie ma turystów, hotele są puste, plac Żłóbka przed Bazyliką Narodzenia Pańskiego również świeci pustkami. Nie ma tradycyjnej choinki, która o tej porze roku…

Szacunek – deficytowa wartość – Zofia Pomirska

„Ręce apostolskie ze czcią całuję i o błogosławieństwo proszę”. „Klękając ze czcią i wiarą do stóp Waszej Świątobliwości, Dłonie Jego Apostolskie całuję i o błogosławieństwo proszę”.„Z wyrazami miłości i czci oraz z serdecznym błogosławieństwem”. „Wasza Eminencja zechce przyjąć wyrazy czci i oddania w Chrystusie Panu i Jego Matce wraz z serdecznym błogosławieństwem”.…

Nastrój Bożego Narodzenia – Bp Wiesław Śmigiel

Święta Bożego Narodzenia to uobecnienie w liturgii i w życiu wierzących tego, co wydarzyło się w Betlejem, ale to również czas duchowej odnowy, radości i życzliwości. Jednak kto zbyt wcześnie rozpoczyna świętowanie, ten ryzykuje, że zabraknie mu sił i radości…

Przypowieść o… – Anna Maria Kolberg OV

„W garści dużych, lśniących ziaren pszenicy znalazło się ziarenko bardzo czarne i tak małe, że prawie niewidoczne. Rolnik wrzucił garść nasion w ziemię przeoraną przez pług. Z wielką godnością i świadomością swej misji ziarna zajęły miejsca w swych kołyskach, utworzonych w dobrej i pachnącej ziemi”.

Błogosławione ograniczenie – Anna Maria Kolberg OV

„Pewien król, będąc na polowaniu, spragniony dotarł do skały, spod której wyciekały krople wody. Zsiadł z konia i odpiął od siodła złoty kielich wysadzany drogimi kamieniami. Chciał nim zaczerpnąć wody. Na ramieniu ręki, w której trzymał kielich, siedział piękny sokół,…

Niemiecki krzyż – Adam Hlebowicz

Kiedy go po raz pierwszy zobaczyłem przed kilkunastoma laty, stał samotny, były przy nim jakieś sztuczne kwiaty, od czasu do czasu ktoś zapalał świeczkę. Teraz po krzyżu nie ma śladu, a historia zapisana w pamięci mieszkańców wsi odejdzie z wolna w niepamięć.

Każdy słucha inaczej – Piotr Wojciechowski

Pojmuję kapłańską posługę słowa nie tylko jako misję ewangelizacyjną, ale także jako twórczość literacką. To wielki temat. Myślę jednak, że tematem rzadko poruszanym, a niezmiernie ważnym jest to, że wierni słuchający księżowskiej literatury mówionej mają do wyboru różne style słuchania…

Matka Boska jest symbolem – Adam Hlebowicz

Język murów rzadko jest grzeczny. Zazwyczaj wyraża bunt, protest, sprzeciw. Kiedy więc zobaczyłem w centrum Jeleniej Góry napis zaczynający się od słów takich jak w tytule, miałem obawę, jak wygląda jego pełna treść. Obawa była jednak płonna…

Ponownie zatrudniony – Anna Maria Kolberg OV

„W lasach, wysoko ponad austriackim miasteczkiem leżącym na wschodnich stokach Alp, mieszkał pewien starszy człowiek. Przed laty poprzednia rada miejska zleciła mu oczyszczanie krystalicznych górskich źródeł z butwiejących liści i gałęzi. Źródła te zasilały zbiornik, z którego miasto czerpało wodę…