Okoliczności Wniebowstąpienia Jezusa – ks Wojciech Kardyś

Po swoim zmartwychwstaniu Jezus przez czterdzieści dni przebywał na terenie Palestyny i ukazywał się ludziom – kobietom, apostołom i innym świadkom. Tego typu objawienie się Zmartwychwstałego określamy mianem „chrystofanii”. Po tym okresie wstąpił od nieba i zasiadł po prawicy Ojca.

REKLAMA

Wczytując się w przekaz zawarty na kartach Nowego Testamentu, spróbujemy przyjrzeć się okolicznościom, jakie towarzyszyły wstąpieniu Jezusa do nieba, oraz greckim terminom, za pomocą których zostało ono opisane.

Świadectwo zapisane w Ewangelii

Sięgając do przekazu ewangelistów, musimy na samym początku stwierdzić, że wydarzenie wniebowstąpienia Pana całkowicie pomija św. Jan. Z kolei św. Mateusz przywołuje ostatnie słowa Jezusa, po których – jak możemy się domyślić – Nauczyciel wstąpił do nieba. Nie zostało to jednak wprost napisane. Uczniowie otrzymali polecenie: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28,19–20a). Zostali podtrzymani na duchu zapewnieniem: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20b). Inną relację przekazuje nam św. Marek. Ewangelista finalizuje swe dzieło również ostatnimi poleceniami Pana i dodaje: „Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga” (Mk 16,19). O ile pierwszy czasownik analambano („brać do góry”) użyty został w stronie biernej (miałby zatem wskazywać na czynność ze strony Ojca), o tyle drugi – kathidzo („siadać”), pojawia się w stronie czynnej (odnosi się zatem do Jezusa jako podmiotu zdania, czyli wykonawcy czynności). Nie dowiadujemy się natomiast niczego o okolicznościach towarzyszących wniebowstąpieniu. Te poznajemy dopiero z relacji św. Łukasza. Po ostatniej rozmowie z uczniami (w której m.in. obiecał im Ducha Świętego) Pan „wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich” (Łk 24,50). Znamy zatem miejsce, w którym nastąpiło wniebowstąpienie. Były to okolice Betanii, wioski leżącej w Judei, przy południowo-wschodnim zboczu Góry Oliwnej, około trzech kilometrów od Jerozolimy. Tam mieszkała zaprzyjaźniona rodzina Pana (Łazarz, Maria i Marta) oraz Szymon Trędowaty. Wydarzeniu wniebowstąpienia towarzyszyło podniesienie rąk przez Jezusa i pobłogosławienie uczniów. Następnie narrator podkreśla sam fakt rozstania (czasownik diistemi) o potem stwierdza, że Pan „został uniesiony do nieba” (Łk 24,51). Używa tu innego niż Marek czasownika (anafero – „unieść do góry”), ale podobnie jak on w stronie biernej. Zastosowany przez niego czas ciągły (imperfektum) sugeruje, że czynność trwała przez jakąś dłuższą chwilę.

Przekaz Dziejów Apostolskich

Trzeba nam wrócić do św. Łukasza. Jest on autorem nie tylko trzeciej Ewangelii, ale również Dziejów Apostolskich. I jak pierwszy tom kończy relacją o wniebowstąpieniu Pana, tak drugi od niej rozpoczyna. Dodaje przy tym nowe szczegóły tegoż niezwykłego wydarzenia. Po ostatnich słowach skierowanych do uczniów Jezus „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu” (Dz 1,9). Pojawia się tu jeszcze inny niż dotąd czasownik (epairo – „podnosić [do góry]”), przy czym ciągle w stronie biernej (jakkolwiek w Biblii Tysiąclecia mamy przekład w stronie czynnej). Nie bez znaczenia jest obecność obłoku, który „zabrał” (hypolambano, dosł. „podejmować”) Jezusa sprzed oczu apostołów. Obłok przywołuje chwałę Bożą. Dość wspomnieć, że Bóg Izraela w obłoku towarzyszył wędrującemu przez pustynię narodowi wybranemu. Pojawił się on również w scenie przemienienia (por. Mt 17,5; Mk 9,7; Łk 9,4). Wówczas to z obłoku odezwał się głos Ojca. W scenie wniebowstąpienia żadnych słów nie było. Obłok także związany jest z przyszłym pojawieniem się Syna Człowieczego w chwale („na obłokach” właśnie; Mk 13,26). A o ponownym przyjściu Pana poinformowali uczniów „dwaj mężowie w białych szatach” (Dz 1,10): „Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba” (Dz 1,11). Nie znamy ich tożsamości, gdyż św. Łukasz nie podaje ich imion (z epizodu o przemienieniu wiemy, że Jezusowi towarzyszyli Mojżesz i Eliasz). Używają oni dwóch czasowników wyrażających wniebowzięcie: analambano („brać do góry”, tak jak u św. Marka) i poreuomai („iść”, „wchodzić” [do nieba]). Z kolei czynność apostołów została określona nie tylko za pomocą zwykłego czasownika „widzieć”, „patrzeć”, ale także „intensywnie się wpatrywać”, a konstrukcja gramatyczna wskazuje na długi czas trwania całego wydarzenia.

Wzmianki w innych pismach

Aluzje i nawiązania do wniebowstąpienia Pana możemy odnaleźć także w innych tekstach Nowego Testamentu. Św. Paweł pisze nie tylko o wstąpieniu Jezusa, ale również o Jego tajemniczym zstąpieniu po śmierci: „Wstąpiwszy do góry wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary. Słowo zaś «wstąpił» cóż oznacza, jeśli nie to, że również zstąpił do niższych części ziemi? Ten, który zstąpił, jest i Tym, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko napełnić” (Ef 4,8–10). Z kolei św. Piotr pisze o swym Mistrzu: „On jest po prawicy Bożej, gdyż poszedł do nieba, gdzie poddani Mu zostali Aniołowie i Władze, i Moce” (1 P 3,18–22). W nowotestamentalnych listach znajdujemy kilka innych wzmianek o tym, że Chrystus zasiadł „po prawicy” Ojca (por. Rz 8,34; Ef 1,20; Kol 3,1; Hbr 1,3; 8,1; 10,12; 12,2). W wyżej wskazanych tekstach sam fakt wniebowstąpienia nie jest wprost wspomniany, ale należy go zakładać jako bezpośrednio poprzedzający obdarzenie Syna Bożego wielką godnością. Teologiczny wydźwięk tegoż wydarzenia oraz jego znaczenie dla nas wybrzmiewa z modlitwy mszalnej kolekty przeznaczonej na uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego: „Wszechmogący Boże, wniebowstąpienie Twojego Syna jest wywyższeniem ludzkiej natury, spraw, abyśmy pełni świętej radości składali Tobie dziękczynienie i utwierdź naszą nadzieję, że my, członkowie Mistycznego Ciała Chrystusa, połączymy się z Nim w chwale”.

ks Wojciech Kardyś

„Pielgrzym” [14 i 21 maja 2023 R. XXXIV Nr 10 (873)], str. 14-15

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *