Dzień powszedni (09.05.2024, Czwartek)

Liturgia słowa: Dz 18, 1-8; Ps 98 (97), 1bcde. 2-3b. 3c-4 (R.: por. 2a); Por. J 14, 18; J 16, 16-20.

REKLAMA

(J 16, 16-20 – z Biblii Tysiąclecia)

Zapowiedź powtórnego przyjścia

16 Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie». 17 Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Co to znaczy, co nam mówi: “Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: “Idę do Ojca?”» 18 Powiedzieli więc: «Co znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co mówi». 19 Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: “Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?” 20 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość.

Rozważanie:

Słowa zawarte w dzisiejszej Ewangelii Jezus wypowiedział w wigilię swojej śmierci. Mówi o powrocie po „chwili”. Jest to wyraźna aluzja do zbliżającej się śmierci i następującym po niej zmartwychwstaniu. Jezus mówi o powrocie do Ojca. Doświadcza w sobie silnej i tajemniczej chęci powrotu do domu. Taka dążność do tego powrotu jest w każdym sercu człowieka i w instynkcie wielu stworzeń Bożych. Bardzo silne pragnienie powrotu do miejsca zamieszkania jest np. u gołębia pocztowego. Jego instynkt prowadzi go do znajomego otoczenia. Wiele stworzeń Bożych przebiega setki kilometrów, aby znaleźć swój dom. W Jezusie także było silne pragnienie powrotu do swego pierwotnego, wiecznego domu. W końcu to uczynił, a my wspominamy to w wierze. Gdy śmierć uwolni nas od naszego ciała, będzie wtedy w nas taka sama chęć powrotu, która skieruje nas do naszego wiecznego domu.
Jezus zapewnia smutnych uczniów, że wróci i że jego obecność będzie źródłem radości. Radość jest darem Ducha Świętego. Nie zależy ona od tego, co ludzie nam dają lub zabierają. Czasami w przygnębieniu i samotności może być siła i pokój, które rodzą się ze świadomości, że jest w naszym życiu ktoś, kto rozumie i akceptuje nas całkowicie. Taką radość budzi obecność Jezusa. W tym życiu Duch Święty prowadzi nas do uczestnictwa w tej radości. Gdy zaś zakończy się to życie, będziemy przebywać na zawsze w obecności Jezusa. Wtedy nasza radość chrześcijańska będzie pełna.

Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *