Sumienie nie jest dane człowiekowi jako gotowe, każdy ma obowiązek stale je kształtować. Indywidualne sumienie – choć jest bezpośrednią normą osobistej moralności – „nie jest wolne od niebezpieczeństwa błędu” (Veritatis splendor 62).
Stąd formacja sumienia oznacza dążenie do poznania obiektywnej prawdy, aby według niej wydawać sądy, a sumienie stawało się sumieniem prawym. Inaczej mówiąc – formacja sumienia oznacza proces jego „nieustannego nawracania ku prawdzie i dobru” (VS 61).
Od strony psychologiczno-pedagogicznej wyróżnia się zazwyczaj cztery fazy kształtowania się ocen i postaw moralnych (a więc sumienia) od urodzenia do dorosłości:
(1) anomia – ok. 2–4 roku życia; rządzi tu podejście przyjemnościowe (nieświadome): dobre to, co przyjemne, złe to, co przykre;
(2) heteronomia – od 4 do 8–12 roku życia; dominuje autorytet starszych – domu i szkoły, dziecko próbuje odczytywać oczekiwania ludzi wokół niego, pojawiają się próby przejścia od egocentryzmu do współdziałania, niekiedy wymienia się jeszcze socjonomię – gdzie rozróżnienie dobra i zła narzucane jest niejako przez grupy rówieśnicze czy wymagania społeczne;
(3) autonomia – od 12 do 18–20 roku życia; jest opozycyjna względem moralności przymusu, następuje proces uwewnętrznienia prawa zewnętrznego dla wytworzenia własnego prawa, rodzi się skala wartości na własny użytek, oceniania siebie i innych;
(4) ideonomia – praktycznie do końca życia; chodzi o wybór kierunku i utrwalenie na wybranej drodze, gdzie utrwalone zasady życia moralnego kształtują się wokół naczelnej idei czy wartości; dla chrześcijan jest to faza teonomii – „Bóg jest moim prawem”.
Podstawowe czynniki kształtowania sumienia to proces wychowania, w którym najistotniejszą rolę odgrywa rodzina oraz najbliższe otoczenie. „Roztropne wychowanie kształtuje cnoty; chroni lub uwalnia od strachu, egoizmu i pychy, fałszywego poczucia winy i dążeń do upodobania w sobie, zrodzonego z ludzkich słabości i błędów” (KKK 1784). Drugim istotnym czynnikiem formowania sumienia jest wychowanie religijne poprzez modlitwę, udział w życiu sakramentalnym, zażyłość ze Słowem Bożym, czyli lektura Pisma Świętego, oraz naśladowanie osobowego wzoru Jezusa Chrystusa. Należy w tym procesie podkreślić rolę Ducha Świętego. Dzięki Duchowi Świętemu sumienie staje się świadkiem prawdy, która wyprzedza je i przewyższa, na którą winno się otwierać w pokornym jej poszukiwaniu tak, aby odbijać w sobie blask poznanej i uznanej prawdy.
ks. Tomasz Huzarek
„Pielgrzym” 2016, nr 10 (690), s. 9