Dla twojego dobra – Anna Maria Kolberg OV

„Michał Anioł urodził się, aby rzeźbić. (…) Już w wieku dwudziestu lat jego dzieła były w pełni doskonałe i dojrzałe. Kiedy miał lat trzydzieści, stworzył posągi Piety i Dawida. W tym właśnie czasie papież zaprosił go do Rzymu, by stworzył niezwykły projekt…”

REKLAMA


„Juliusz II poprosił go, by wyrzeźbił papieski grobowiec. Potem zmienił jednak zamówienie i poprosił artystę o namalowanie dwunastu postaci na sklepieniu watykańskiej kaplicy. Rzeźbiarz miał wątpliwości i początkowo chciał odmówić. Malowanie nie było jego pierwszą pasją, a niewielka kaplica wydawała mu się niewystarczająca dla zamierzonego z rozmachem dzieła. (…) Niektórzy historycy twierdzą, że była to pułapka. Zazdrośni rywale mieli namówić papieża, by zaprosił artystę, bo byli pewni, że Michał Anioł odmówi malowania, a tym samym popadnie w niełaskę.

Jednak Michał Anioł nie odmówił. Rozpoczął pracę. A im dłużej malował, tym bardziej rozpalał się jego entuzjazm. Cztery lata, czterysta postaci, dziewięć scen… Michał Anioł odmienił nie tylko niewielką kaplicę, ale wprowadził wiele innowacji w malarstwie! (…) Tak zaangażował się w ten projekt, że niemal podupadł na zdrowiu.

Pewien człowiek dziwił się, że artysta tyle uwagi poświęca detalom w rogu sufitu.
– Przecież nikt tego nigdy nie zobaczy – miał powiedzieć ów człowiek.
Michał Anioł ponoć odpowiedział:
– Bóg zobaczy”.

Jezus rzekł do Szymona:
– Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!
A Szymon odpowiedział:
– Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci.
Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na wspólników w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały
 (Łk 5,4–7).

Niespodziewane propozycje mogą okazać się szansą lub pokusą. Nowe wyzwania mogą zakończyć się sukcesem lub porażką. Cokolwiek robisz, przyniesie dobre lub złe owoce. Jak dobrze wybierać? Jak rozpoznać, co będzie dla ciebie lepsze? Co zrobić, gdy się pomylisz?

Gdy wszystko będziesz podejmował dla większej chwały Bożej, możesz być spokojny o owoce. Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra (Rz 8,28).

P.S. Cytat pochodzi z książki Maxa Lucado, Wieloryb nie może latać. O sztuce stawania się sobą, Poznań 2009.

Anna Maria Kolberg OV


„Pielgrzym” 2016, nr 18 (698), s. 30

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *