Wielki Rok przed Rokiem Świętym – Paweł Dzianisz

I tak oto pośród mrozów i odwilży weszliśmy w nowy rok. Tym szczególny, że poprzedza rok zupełnie niezwykły, Rok Święty, rok w którym przełamie się tysiąclecie, drugie już od czasu Wcielenia Pańskiego odejdzie w przeszłość, zacznie się trzecie według czasu, który przywykliśmy mierzyć latami, miesiącami, dniami, powszedniością i świętością.

REKLAMA

Rok dwutysięczny, rok wielkiego jubileuszu, Ojciec Święty uznał rokiem Świętym, ogłaszając w Watykanie bullę o Tajemnicy Wcielenia (Incarnationis mysterium). Uroczystości Roku Świętego odbędą się w Rzymie, w Ziemi Świętej, we wszystkich diecezjach Kościoła katolickiego, a jest przytem nadzieja wyrażona także przez Papieża, że z okazji wielkiego jubileuszu będą sobie mogli podać ręce przedstawiciele chrystianizmu, judaizmu i mahometanizmu.

Wiemy już, że wielki jubileusz rozpocznie się w Noc Bożego Narodzenia 1999 roku przejściem Ojca Świętego przez Drzwi Święte Bazyliki Watykańskiej, a uroczystości jubileuszowe potrwają do 6 stycznia roku 2001.

Episkopat Polski na swym 297. Zebraniu Plenarnym w Częstochowie omówił program Roku Świętego w Polsce, gdzie przebiegać on będzie pod zawołaniem: Otwórzcie drzwi Chrystusowi! Biskupi pragną, aby w tym roku jubileuszowym dokonało się w Polsce wielkie dzieło pojednania, obejmujące rodziny, środowiska katolickie, ale także cały obszar międzywyznaniowy i wreszcie także polityczny.

Dzieło to, którym pragnęlibyśmy uczcić Rok Święty, będzie od wszystkich nas wymagało uświęcenia wszystkich myśli i poczynań, wyzwolenia się od całej tej powszedniości, która kieruje naszym życiem w zaspokajaniu istotnych lub tylko wyobrażonych potrzeb.

Uzmysłowienie sobie niezwykłości Roku Świętego powinno stać u podstaw wszelkich naszych odniesień do życia. Moment przełomu tysiącleci – aczkolwiek jak wszystko, co mierzymy umownym czasem, służy celom praktycznym – spotyka nas jako wielka szansa odmiany wewnętrznej, pogłębienia w sobie ponadczasowej refleksji, zatrzymania się przy ewangelicznym napomnieniu: cóż pomoże człowiekowi, choćby świat pozyskał, a na duszy swojej szkodę poniósł?

Będzie nas wszystkich zadaniem wytworzyć klimat sprzyjający takiej refleksji w sposób nadzwyczajny, własnym przykładem.

Rok Święty, w zamyśle papieskim, winien być także naznaczony pokutą i miłosierdziem, darowaniem długów i wsparciem dla biednych, wymazaniem wszelkich form współczesnej przemocy. Zadanie dla człowieka i zadanie dla narodów, zadanie dla kontynentów i zadanie dla świata.

Wspomniałem o roku, który poprzedzi Rok Święty. Zapowiedziana na ten czas pielgrzymka Ojca Świętego do Ojczyzny będzie jednym z elementów przygotowawczych do Wielkiego Jubileuszu. Spotkania z Ojcem Świętym, na które mamy nadzieję w wielu miejscach naszego kraju, także – spodziewamy się w radosnym oczekiwaniu – w naszej diecezji pelplińskiej, której wspaniała katedra pelplińska śpiewa pieśń wieków, wprowadzą nas na drogę Roku Świętego i przybliżą te wszystkie zadania i cele, które pragniemy osiągnąć. Ta nadzwyczajna kolejność zdarzeń staje się wyrazem prawdziwej łaski, która okazana została obecnie żyjącemu pokoleniu. Zdajmy sobie z tego sprawę w cichości naszych serc i przyjmijmy ogłoszone wezwanie jako nakaz: Otwórzmy drzwi Chrystusowi! Aby wejść przez nie mogła wielka odmiana świata, który znajdzie siłę odwrócić się od zła.

Paweł Dzianisz

„Pielgrzym” 1999, nr 1 (237), s. 17

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *