Ziarno Słowa – ks. Wojciech Kardyś

XII i XIII NIEDZIELA ZWYKŁA

XII NIEDZIELA ZWYKŁA
„Nie bójcie się!”
„Tobie powierzyłem swą sprawę”


Dzisiejsze czytania przynoszą pociechę człowiekowi, który znalazł się w potrzasku zgotowanym mu przez złoczyńców. W Bogu zawsze może znaleźć ratunek. Przekonał się o tym Jeremiasz. Prorok doświadczył wiele zniewag i prześladowań, ale powierzył swój los Panu (por. cytat w podtytule; Jr 20,11–12), który przyszedł mu z pomocą. Nazwał Go „potężnym mocarzem” (Jr 20,12) i został przezeń uratowany. Osaczony przez złoczyńców psalmista żarliwie modlił się do Boga, ufając Jego „zbawczej wierności” (Ps 69,14). Wyraził przekonanie, że Boski Opiekun zawsze ocala tych, którzy wzywają Jego imienia. Jezus pocieszał swych apostołów, powtarzając kilkakrotnie słowa: „Nie bójcie się!” (por. cytat w tytule; Mt 10,28). W Jego uspakajającej mowie także i my możemy znaleźć ukojenie. Dowiadujemy się, że nie mamy bać się ludzi, nawet tych, którzy nas prześladują („zabijają ciało”; Mt 10,28), gdyż Bóg – który troszczy się nawet o małe wróble – tym bardziej zatroszczy się o nas, wszak jesteśmy od nich ważniejsi. A czy mamy obawiać się śmierci? Okazuje się, że nawet śmierć nie jest w stanie nas przerazić, gdyż nasz Pan ją pokonał. Św. Paweł przypomina, że „przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć” (Rz 5,12), ale Chrystus uratował całą ludzkość i przyniósł życie. Czy zatem nie ma niczego ani nikogo, czego/kogo powinniśmy się bać? Według słów Jezusa, bać się powinniśmy tylko „Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10,28), czyli Boga – a konkretnie tego, by swymi grzechami i niewiernościami Go nie obrazić.



XIII NIEDZIELA ZWYKŁA
„Co można uczynić dla tej kobiety?”
„Kto przyjmuje proroka (…), nagrodę proroka otrzyma”


Okazuje się, że ogromne znaczenie ma to, jak traktujemy ludzi posłanych do nas przez Boga: czy ich przyjmujemy, czy im pomagamy (dajemy „kubek świeżej wody do picia”; Mt 10,42). Jeśli tak, możemy liczyć na nagrodę od Wysyłającego. Jezus naucza, że jeśli na przykład przyjmiemy proroka jako proroka, wtedy otrzymamy jego nagrodę (por. cytat w podtytule; Mt 10,41). Ilustracją do tego zapewnienia może być historia, która zdarzyła się kilkaset wieków przed tym, jak Pan wypowiedział te słowa. Prorok Elizeusz i jego sługa Gechazi zostali ugoszczeni przez pewną kobietę z Szunemu. Gospodyni nakarmiła Bożych wędrowców i zapewniła im nocleg. Elizeusz dowiedział się, że kobieta nie ma dzieci, z powodu zaawansowanego wieku męża. Wówczas prorok, zastanawiając się, jak może odwdzięczyć się jej za gościnę (por. cytat w tytule; 2 Krl 4,14), zapowiedział, że za rok kobieta urodzi syna. Oczywiście to nie Eliasz dokonał cudu, lecz sam Bóg, który Go posłał, a którego łaskawość i wierność (por. Ps 89) po raz kolejny się objawiła. Szunemitka przyjęła proroka jako Bożego posłańca i nagrodę proroka otrzymała. A jeśli my przyjmiemy samego Chrystusa, otrzymamy od Niego jeszcze większą nagrodę. Pisze o niej św. Paweł: „jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy” (Rz 6,8). Przyjmujmy zawsze naszego Pana i wszystkich tych, których On do nas posyła, abyśmy mogli cieszyć się potrzebnymi do ziemskiego życia łaskami i kiedyś osiągnąć życie wieczne.

Więcej przeczytasz w 13. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [25 czerwca i 2 lipca 2023 R. XXXIV Nr 13 (876)], str. 6-7

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *