To było kilka lat temu. Przemieszczałem się środkiem lasu po dość szerokiej ścieżce, wokół jednak była gęsta ściana drzew. Zmierzałem w kierunku jeziora Miedzno. Byłem sam w aucie. Nagle w odległości około 150 metrów ścieżką przeszedł duży, szary pies, podobny do owczarka niemieckiego, ale zdecydowanie innej barwy. Po chwili, tuż za nim, dokładnie po jego śladach przemaszerował drugi osobnik. Zwierzęta były do siebie łudząco podobne. „Aha, za chwilę za nimi pojawi się ich właściciel” – pomyślałem.
Podjechałem bliżej. Gdy dotarłem do sporego zagajnika, zobaczyłem ponownie już tylko jednego psowatego i wtedy dopiero uświadomiłem sobie, z kim mam do czynienia. Wadera i basior, czyli para wilków. Wtedy taki widok nie był zwyczajny, zwłaszcza w Borach Tucholskich. Kiedy potem opowiadałem o tym zdarzeniu myśliwym, na ogół nie wierzyli, że to mogły być wilki. (…)
Adam Hlebowicz
Więcej przeczytasz w 18. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [4 i 11 września 2022 R. XXXIII Nr 18 (855)]
Numer 18/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji tradycyjnej (papierowej) można zakupić TUTAJ.
UWAGA – NOWOŚĆ!
Numer 18/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji elektronicznej (PDF) można zakupić TUTAJ.
