Zamach i ocalenie – Adam Hlebowicz
Wygrzewaliśmy się w przyszkolnym ogródku. Dopiero co szczęśliwie zdaliśmy matury pisemne, przed nami jeszcze matury ustne. Śmialiśmy się, dowcipkowaliśmy, zastanawialiśmy się, co dalej z nami będzie. Wtedy doszedł do nas jeszcze jeden kolega i rzucił: – Zaraz przestaniecie się śmiać.…