Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym, czy dzisiejsi młodzi ludzie będą w stanie budować w przyszłości relacje międzyludzkie. Daj Boże! W czasach, w których spora część życia toczy się w sieci, naszym zadaniem – rodziców i wychowawców – jest uczenie młodzieży budowania więzi międzyludzkich.
Najlepszym miejscem na uczenie się relacji był, jest i będzie dom. To tu od najmłodszych lat rodzice i rodzeństwo, często nieświadomie, przekazują sobie nawzajem wiedzę na temat stosunków międzyludzkich. W codziennych sytuacjach poznajemy mechanizmy funkcjonowania świata i tworzenia się więzi między ludźmi. Rodzice jako pierwsi nauczyciele dziecka wskazują drogę, jaką warto podążać, by dojść do szczęścia. Z kolei rodzeństwo jest wyższą szkołą jazdy. W relacjach z braćmi i siostrami uczymy się walczyć o swoje, dominować, podporządkowywać, wygrywać, przegrywać. Dom to pierwsze pole, na którym uczymy się zasad funkcjonowania w między ludźmi. (…)
Ewelina Heine
Więcej przeczytasz w 10. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [16 i 23 maja 2021 R. XXXII Nr 10 (821)]
TUTAJ można zakupić najnowszy (10/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-102021/287
