Morowa panna Budka – Jan Hlebowicz

Przed wojną mieszkała w Wolnym Mieście Gdańsku, jej tata został zamordowany w Stutthofie, a w Szarych Szeregach poznała Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Oto niezwykłe życie Budzimiry Wojtalewicz-Winke.

REKLAMA


Urodziła się w 1924 roku w Wolnym Mieście Gdańsku w rodzinie polskich patriotów. Jej ojciec Feliks Muzyk był głównym prokurentem w filii brytyjskiego banku, z zamiłowania dyrygentem, ale przede wszystkim znanym w mieście działaczem polonijnym. Należał między innymi do tajnego ruchu antynazistowskiego o nazwie „Polski Związek Zachodni”. Mama Bolesława przez lata śpiewała w słynnym polskim chórze Lutnia. „Chociaż tatuś był niezwykle wymagający, moje dzieciństwo było beztroskie – przyznawała pani Budzimira. – Pamiętam, jak razem z niemieckimi i żydowskimi koleżankami bawiłyśmy się na podwórku od rana do wieczora”. Wszystko zmieniło się w 1933 roku, kiedy władzę w Gdańsku przejęli panowie spod znaku hakenkreuza. (…)

Jan Hlebowicz


Więcej przeczytasz w 10. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [16 i 23 maja 2021 R. XXXII Nr 10 (821)]

TUTAJ można zakupić najnowszy (10/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-102021/287

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *