Miałem chyba osiem lat, gdy w grupie ministrantów wyruszyłem z Lipusza na pielgrzymkę na Kalwarię Wielewską. Już na miejscu, z nieśmiałości i bezradności, nie znalazłem noclegu, tylko całą noc spędziłem w pięknym neobarokowym i orientalnym kościele pod wezwaniem św. Mikołaja z obrazem Matki Bożej Pocieszenia.
Po latach dowiedziałem się, że ten obraz przywędrował do Wiela z Chojnic po kasacji zakonu augustianów przez Bismarcka w 1852 roku. Odkryłem, że w tym samym roku przyszedł na świat w tej samej wsi pierwszy poeta kaszubski Hieronim Derdowski, podpisujący się często jako Hieruś z Wiela. (…)