W matczynym obrazku

REKLAMA

Toteż im bardziej znajduje On w jakiejś duszy Maryję, swą Oblubienicę, umiłowaną i nierozłączną, tym czynniej i potężniej działa, kształtując w duszy tej Jezusa Chrystusa, a duszę w Jezusie Chrystusie. św. Ludwik Maria Grignion de Monfort

 

Słowa – jak ciężkie, ostre kamienie rzucone na drogę prawdy i zapomnienia; myśli – delikatne, lekko uśmiechnięte, zatroskane; uczucia – rozrywające głuchym, donośnym echem wąską szczelinę niepokoju… słyszę w oddali znany głos, powoli otwieram drzwi. Wspomnienia wsiąkają we mnie, niczym wiosenny deszcz w spragnioną wody ziemię. Układam niewyraźny, mglisty obraz poszarpanej duszy. Pragnę ocalić wyblakłe już barwy, dostrzec kształt, właściwy sens. Gdzie się ukryłeś przede mną? W jakim wierszu bez rymu, opowieści bez słów, modlitwie bez wytchnienia – poszukiwać Ciebie? (…)

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *