Do Redakcji Pielgrzyma!
W kolumnie tej pojawiają się różne artykuły na temat sakramentów. W kontekście tego, co przypomina obecnie papież Franciszek, że księża mają udzielać sakramentów, zwłaszcza spowiedzi św., chciałbym zapytać, czy to prawda, że tak właściwie ksiądz nie może odmówić udzielenia sakramentów, bo wierni i tak moją prawo je otrzymać?
W pytaniu zawiera się sugestia, jakby sakramenty były własnością księży. Tymczasem sakramenty są czynnościami samego Chrystusa i Kościoła. Ustanowione przez Jedynego Zbawiciela zostały Kościołowi powierzone i należą do depozytu wiary. Zatem sakramenty, jako powierzone Kościołowi, są szczególnymi kanałami paschalnych darów i w nich sam Chrystus nieustanie daje się wspólnocie Kościoła w celu uświęcenia i zbawienia człowieka, przez co oddawana jest należna cześć Stwórcy (por. kan. 840-841).
Jak najbardziej, zgodnie z nauką Soboru Watykańskiego II (1962–1965), należy przyznać, iż wierni mają prawo do sakramentów, gdyż stanowią oni Kościół, któremu sakramenty zostały powierzone. Prawo wiernych do sakramentów wypływa zatem z ich podmiotowości w Kościele, a nie z czystego obowiązku szafarza udzielającego sakramenty, obowiązku wynikającego z piastowanego urzędu duszpasterskiego albo też z miłosierdzia duchownego. Prawo wiernych do sakramentów jest prawem podmiotowym, a jego realizacja służy i prowadzi poszczególnych wiernych do zbawienia. „Wierni mają prawo otrzymywać pomoce od swoich pasterzy z duchowych dóbr Kościoła, zwłaszcza zaś słowa Bożego i sakramentów” (kan. 213). Temu prawu odpowiada obowiązek udzielania sakramentów po stronie duszpasterzy, którzy wyposażeni we władzę święceń razem z wszystkimi wiernymi w sposób wolny zdążają do tego samego celu, jakim jest osiągnięcie zbawienia. Dlatego „święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania” (kan. 843 § 1). Wynika zatem z tego, iż prawo wiernych do sakramentów nie jest też prawem absolutnym, w sensie że nie doznaje żadnych ograniczeń.
Powyższy przepis w zamierzeniu ustawodawcy stanowi zespół pewnych istotnych wskazań o charakterze duszpasterskim i zarazem dyscyplinarnym. Pierwsze z nich odnoszą się przede wszystkim do duchownych, którzy są prawdziwymi duszpasterzami powołanymi do tego, aby gorliwie służyć Ludowi Bożemu pomocą pochodzącą z duchowych dóbr Kościoła. W owym świadczeniu pomocy, nie wolno im ograniczyć się – jakby chcieli niektórzy – do czystej czynności rozdawniczej, polegającej na udzielaniu sakramentów. Duszpasterze powinni zwracać uwagę, czy wierni, którzy proszą o posługę sakramentalną, są odpowiedni do ich przyjęcia przygotowani i właściwie usposobieni. Wreszcie wskazania dyscyplinarne każą zwracać uwagę, czy prawo nie zabrania wiernym korzystania z dobrodziejstw sakramentów. Dla przykładu, prawo zabrania wiernemu ważnie bierzmowanemu jeszcze raz przyjmować ten sakrament (kan. 845 § 1; 889 § 1), a wierny, który już przyjął Komunię św. może ją ponownie i tylko drugi raz przyjąć tego samego dnia jedynie podczas sprawowania ofiary Eucharystycznej (kan. 917).
W tak sformułowanym ustawodawstwie dotyczącym prawa do sakramentów należy widzieć apel skierowany do szafarzy i wszystkich wiernych, domagający się odpowiedniego przygotowania do godziwego i ważnego przyjęcia sakramentów. Prawodawca wyraził go następująco: „Duszpasterze oraz inni wierni, w ramach własnej funkcji kościelnej, mają obowiązek troszczyć się, aby ci, którzy proszą o sakramenty, byli do ich przyjęcia przygotowani przez odpowiednią ewangelizację i katechezę, z uwzględnieniem norm wydanych przez kompetentną władzę” (kan. 843 § 2).
Ks. Wiesław Mazurowski
„Pielgrzym” 2016, nr 11 (691), s. 8-9
Jeśli chodzi o śluby to robią łaske i trzeba się prosić o ślub a przecież to małżonkowie udzielają sobie tego Sakramentu, z chrztem też bywa różnie, pogrzeb jeśli osoby nie mają pieniędzy żeby opłacić opłaty bywa bardzo nieprzyjemnie zazwyczaj,spowiedź jest ale nie najważniejsza ,są ważniejsze obowiązki np zbieranie składki na Mszy więc trzeba się sprężać.