Wielka Środa (17.04.2019, Środa)


WIELKA ŚRODA

REKLAMA

Czytania: Iz 50, 4-9a; Ps 69 (68), 8-10. 21-22. 31 i 33-34 (R.: por. 14c); Mt 26, 14-25

Judasz czyni ostatnie przygotowania do tego, aby skutecznie wydać Jezusa w ręce arcykapłanów i „ubić interes”, uzgodnić cenę za swój czyn. Uczniowie przygotowują Wieczerzę Paschalną, którą Jezus spożyje z nimi po raz ostatni. Podczas tej wieczerzy Jezus mówi o haniebnym czynie Judasza i – po raz ostatni – daje mu możliwość zawrócenia ze złej drogi.
Na to, jak niegodny był czyn Judasza, wskazuje fakt, że za wydanie Jezusa otrzymał, w przeliczeniu na współczesną walutę, około 20 dolarów amerykańskich. Jak smutna musiała być atmosfera tego wieczoru. Dobro i zło zasiadło przy jednym stole. Jak głębokie przygnębienie musiało panować w sercu Jezusa, który stwierdza, że dla zdrajcy „byłoby lepiej […] gdyby się nie narodził”. Jak okropne zakłamanie owładnęło sercem Judasza, że aż zwraca się do Jezusa z zapytaniem, używając zaszczytnego tytułu i udając swoją niewinność, co miały znaczyć słowa: „Czy nie ja, Rabbi?”.
Do upadku doprowadziła Judasza niekontrolowana chciwość i cała seria drobnych kradzieży. Chciał zdobyć wiele, a stracił wszystko. Judasz zagubił znaczenie życia i śmierci Jezusa. Być naprawdę człowiekiem, znaczy być świadomym ludzkich słabości, ale też ufnym, że w Jezusie można je zwyciężyć.


Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2012

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *