I i II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
I NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”
„Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie”
Umieszczone w tytule wezwania (zaczerpnięte z Ewangelii; Mk 1,15) stanowią wskazówki dla owocnego przeżycia Wielkiego Postu. Wezwanie do nawrócenia (zawsze skądinąd aktualne) współgra z dobrocią Boga, który gotów jest obdarzyć człowieka swoim miłosierdziem (por. podtytuł; Ps 25,6). Gdyby w czasach biblijnej prehistorii ludzie odwrócili się od zła i prosiliby Stwórcę o litość, z pewnością nie byłoby wyniszczającego potopu. Jego kres to także akt Bożego miłosierdzia, jak również przymierze, jakie Pan zawarł z Noem (por. Rdz 9,8–15). Drugie wezwanie wskazane przez Jezusa dotyczy wiary w Ewangelię. Grecki termin „ewangelia” oznacza „dobrą nowinę”. I chociaż w okresie Wielkiego Postu wsłuchujemy się w narrację o tragicznym losie Zbawiciela, o Jego cierpieniu i śmierci, cały czas pozostajemy świadomi końca. A ten wiąże się z Jego zwycięstwem, ze zmartwychwstaniem. Dzięki tym wydarzeniom wszyscy zostaliśmy odkupieni i otrzymaliśmy szansę na zbawienie. Prawdę tę przybliżył nam św. Piotr, którego fragment listu pojawia się w drugim czytaniu (por. 1 P 3,18–22). Można powiedzieć, że dzięki wydarzeniom paschalnym dostaliśmy klucz do bram niebios (i to jest dobra nowina!), jednak to, czy zechcemy się nim posłużyć, by te bramy otworzyć, zależy od nas samych (stąd tak ważnym pozostaje zadanie ciągłego nawracania się). „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” – niech te słowa, wypowiedziane przez Jana Chrzciciela i przywołane w liturgii Środy Popielcowej, towarzyszą nam przez cały Wielki Post.
II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
„Nie odmówiłeś Mi syna twego jedynego”
„Bóg własnego Syna nie oszczędził”
Słowa umieszczone w tytule wypowiedział Bóg do Abrahama (Rdz 22,16), doceniając jego wierność. Pan sprawił, że żona patriarchy cudownie urodziła mu syna. Jakiś czas później Najwyższy zażądał, by Abraham złożył Izaaka (bo tak na imię miał chłopiec) w ofierze na górze Moria. Przerażony mężczyzna zgodził się wykonać to dramatyczne polecenia. Okazało się ono tylko próbą jego wiary. Jednocześnie to wydarzenie stało się zapowiedzią innej ofiary. Wspomina o niej św. Paweł (słowa w podtytule; Rz 8,32). Ojciec niebieski posłał na świat Jezusa, swego Syna, który na wzgórzu Golgoty złożył siebie w ofierze krzyża. Tym się różni los Mesjasza od losu Izaaka, że zakończył się Jego śmiercią… Czyżby Pan odrzucił swego Syna? A może nie obchodził go Jego los? Nic bardziej mylnego! We fragmencie dzisiejszej Ewangelii wyraźnie wybrzmiały słowa Wszechmogącego o Jezusie: „To jest mój Syn umiłowany” (Mk 9,7). Ojciec kochał (i kocha dalej) Syna, ale kocha również wszystkich ludzi. Dlatego też, myśląc o naszym zbawieniu, przyjął Jego ofiarę przebłagalną. Prawdę tę zwięźle wyraził św. Jan (ten fragment nie pojawia się w dzisiejszej Liturgii Słowa): „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16). Dzięki tej błogosławionej ofierze, Pan rozerwał nasze kajdany (por. Ps 116B,16), którymi grzech powstrzymywał nas przed osiągnięciem nieba, a sens tych wydarzeń szczególnie mocno przywołujemy w okresie Wielkiego Postu.
Więcej przeczytasz w 4. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [21 i 28 lutego 2021 R. XXXII Nr 4 (815)]
TUTAJ można zakupić najnowszy (4/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-22021/287