Liturgia słowa: 1 Tes 5, 1-6. 9-11; Ps 27 (26), 1bcde. 4. 13-14 (R.: por. 13); Por. Łk 7, 16; Łk 4, 31-37.
(Łk 4, 31-37 – z Biblii Tysiąclecia)
Jezus w Kafarnaum. Uzdrowienie opętanego
31 Udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. 32 Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy.
33 A był w synagodze człowiek, który miał w sobie ducha nieczystego. Zaczął on krzyczeć wniebogłosy; 34 «Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boży». 35 Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego!» Wtedy zły duch rzucił go na środek i wyszedł z niego nie wyrządzając mu żadnej szkody. 36 Wprawiło to wszystkich w zdumienie i mówili między sobą: «Cóż to za słowo? Z władzą i mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym, i wychodzą».
37 I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy.
Rozważanie:
W odczytanej przed chwilą Ewangelii przedstawiony jest obraz podobny do tego, który ewangelista malował przed nami w odczytywanym wczoraj fragmencie. Dwie synagogi w dwóch miejscowościach. W nich zebrani ludzie, by się modlić. Jak wielkie jednak są różnice.
Wczoraj, po wysłuchaniu tekstu Pisma i wyjaśnienia Jezusa, słuchacze byli zachwyceni, a nawet zdumieni. Równocześnie jednak popadli w gniew z powodu słów Jezusa. Dziś Jezus jest w Kafarnaum, miejscowości nie tak bardzo odległej od Nazaretu. Czyni to samo, co w Nazarecie. Obecni, podobnie jak mieszkańcy Nazaretu, są zachwyceni. Chwalą Jezusa, gdyż mówi z autorytetem i wzbudza zaufanie.
Jezus może uczynić cuda, wyrzucać złe duchy. Im więcej Jezus czyni, tym bardziej ludzie w Niego wierzą. To znów składania Jezusa do czynienia jeszcze więcej. Nic podobnego nie mógł uczynić w Nazarecie. Powodem tej „niemocy” była niewiara mieszkańców.
Dwie synagogi, w których ludzie gromadzą się, aby uczcić Boga, ale jak odmienną postawę zajmują wobec Jezusa. Byli od siebie oddaleni odległością przestrzenną, tworzyli jednak całkiem odmienny świat. Podobnie dzieje się w naszych czasach. W miejscowościach nawet nie bardzo od siebie odległych żyją ludzie nie tylko o różnych charakterach i poglądach społeczno-kulturowych, ale też o odmiennym nastawieniu na obecność Bożą w swoim życiu. Ulegają nowinkom i nauce fałszywych nauczycieli. Ważne jest poznawanie prawdy o Bogu i naszym życiu – ważna jest wiedza i jej poszukiwanie. Musi to być jednak zgodnie z tym, co zostało przekazane w Ewangelii i jest podawane przez Kościół. Jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem, aby żyć prawdziwym duchem Jezusa i tego ducha przekazywać innym.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013