Jakie będą nasze kuchnie za sto lat? Z jakich będziemy korzystać urządzeń? Jak będzie wyglądało gotowanie? I co będziemy jeść? Spróbuję odpowiedzieć.
Impuls do skoku sto lat naprzód dała mi przyjaciółka, Madzia Gacyk z Kalifornii. Potrzebowała kilku informacji o kuchni przyszłości do swojej nowej książki i poprosiła o pomoc mnie. Na razie wysłałem jej kilka kartek pokrytych drobnym drukiem, ale to jeszcze nie wszystko. Pokłosiem moich poszukiwań, czytania wywiadów z szefami kuchni, biohackerami i różnymi arcymagami kulinariów oraz dyskusji z czatami AI jest także ten felieton.
No dobrze, wyobraźmy sobie, że jakimś cudem przeniosłem się w czasie, jest AD 2125 i wchodzę do kuchni własnego domu. Już na samym progu dębieję. Przede wszystkim nie ma lodówki. I kuchenki – ani na gaz, ani na prąd. Lodówkę zastępuje system bioprzetrwalników. (…)
Sławek Walkowski
Więcej przeczytasz w 9. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [27 kwietnia i 4 maja 2025 R. XXXVI Nr 9 (924)], str. 37.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.
