„Jak niewierny Tomasz Twych nie szukam ran” – ks. Wojciech Kardyś

„Gdyby było nam dane żyć w czasach Pana Jezusa (tzn. dwa tysiące lat temu, kiedy chodził po ziemi palestyńskiej), widzieć Go, słuchać Jego nauk i rozmawiać z Nim, nasza wiara byłaby silniejsza” – tak powtarzają niektórzy chrześcijanie. Nie jest to jednak wcale pewne. Przykład apostoła Tomasza poddaje w wątpliwość takie myślenie.

Ewangeliści Mateusz, Marek i Łukasz wymieniają Tomasza jako jednego z dwunastu najbliższych uczniów Jezusa. W katalogu apostołów pojawia się on po Bartłomieju, a przed celnikiem Mateuszem (por. Mt 10,3) lub też po Mateuszu, a przed Jakubem, synem Alfeusza (por. Mk 3,18 i Łk 6,15). W tych tzw. Ewangeliach synoptycznych Tomasz nie pojawia się już więcej i nie pełni żadnej szczególnej roli. Inaczej wygląda jego obecność w Ewangelii według św. Jana. (…)

ks. Wojciech Kardyś

Więcej przeczytasz w 9. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [27 kwietnia i 4 maja 2025 R. XXXVI Nr 9 (924)], str. 14-15.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *