Szaleńcy mile widziani – Wincenty Łaszewski

Mówi się, że życie jest ciekawsze niż fikcja. To prawda, w historii dzieją się rzeczy, których nikt by nie wymyślił. A jeśli komuś to nawet by się udało i – co więcej – umiałby napisać o tym książkę, to jego powieść uznano by za rzecz z gatunku science fiction, a może nawet za fantasy. Dlaczego to ostatnie? Pojawiliby się w niej bohaterowie nie z tego świata, siły nadprzyrodzone. Tak czy owak – to fikcja. A jednak nieprawda – to życie!

Jak miło! Przyjaciel z Niepokalanowa przysłał mi książkę. Ponieważ lubię tak zwane autentyki – biografie, dzienniki, świadectwa, wspomnienia, zbiory listów – natychmiast zasiadłem do czytania. Wiedziałem, że czeka mnie ciekawa lektura, bowiem nadesłana pocztą książka zawierała wspomnienia z pierwszej ręki o o. Maksymilianie Kolbe.
Zdumiewające… To, o czym czytam w tych dniach, wcale nie jest fikcją, choć tak brzmi. To prawdziwa historia. Mamy w Polsce bohaterów lepszych niż książkowi. Mamy na przykład szaleńca Niepokalanej, o. Kolbego, kogoś, kto mógłby być bohaterem fantasy, a jest bohaterem historii. (…)

Wincenty Łaszewski

Więcej przeczytasz w 9. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [30 kwietnia i 7 maja 2023 R. XXXIV Nr 9 (872)]

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *