Ziarno Słowa – ks. Wojciech Kardyś

XXIV i XXV NIEDZIELA ZWYKŁA

Fot. Pixabay.com

XXIV NIEDZIELA ZWYKŁA
„Złość i gniew są obrzydliwościami”
„Panie, ile razy mam przebaczyć?”

Kiedy ktoś wyrządzi nam krzywdę, w przypływie emocji może pojawić się chęć dokonania odwetu. Rodzi się ona z gniewu i złości (por. cytat w tytule; Syr 27,30). Po jakimś czasie mija, a w głowie pozostają słowa mędrca: „Tego, kto się mści, spotka pomsta od Pana” (Syr 28,1). Nie zemsta, lecz przebaczenie, nie nienawiść, lecz miłość – oto zasady, jakimi powinien kierować się chrześcijanin, naśladując w ten sposób samego Boga. Psalmista pisze, że On „nie postępuje z nami według naszych grzechów ani według win naszych nam nie odpłaca” (Ps 103,9), On nam je miłosiernie przebacza. Skoro dla Pana żyjemy i do Niego należymy (por. Rz 14,7–8), powinniśmy starać się Go naśladować. Apostoł Piotr nauczył się dobrze, że powinien przebaczać swoim winowajcom, lecz nie wiedział, jak często ma to czynić. Postanowił zadać pytanie Mistrzowi (por. cytat w podtytule; Mt 18,21), podając jako graniczną (i wcale niełatwą do osiągnięcia) liczbę siedem. W odpowiedzi usłyszał, że powinien przebaczać aż siedemdziesiąt siedem razy, co – biorąc pod uwagę symboliczny walor liczb w mentalności semickiej – oznacza, że zawsze. Ilustracją do odpowiedzi Jezusa jest przypowieść o nielitościwym dłużniku. Pan opowiada w niej o królu, który darował niewyobrażalnie wielki i niemożliwy do spłacenia dług (dziesięć tysięcy talentów) dłużnikowi. Tenże, uwolniony od ciężaru, nie chciał podarować niewielkiej sumy (stu denarów) swemu dłużnikowi. Powinniśmy zawsze przebaczać naszym winowajcom (dłużnikom) i nigdy nie kierować się chęcią zemsty.

Fot. Pixabay.com


XXV NIEDZIELA ZWYKŁA
„Żyć w ciele – to dla mnie owocna praca”
„Bo myśli moje nie są myślami waszymi”


Św. Paweł pisze, że życie w ciele (a więc życie doczesne), to dla niego „owocna praca” (por. cytat w tytule; Flp 1,22), a perspektywa śmierci to zbliżający się zysk. Tym zyskiem jest zbawienie, wieczne szczęście w niebie – nagroda za pracę całego życia. W tym kontekście odczytujemy także dzisiejszą Ewangelię. W przypowieści o robotnikach w winnicy Jezus pokazuje ludzi najętych do pracy. Zapłatą miał być jeden denar. Okazało się, że tyle samo otrzymali pracujący przez cały dzień, jak i ci, którzy trudzili się zaledwie przez jedną godzinę (por. Mt 20,1–16). Odczytując sens przypowieści, możemy powiedzieć, że zbawienia dostąpią zarówno ci, którzy przez całe życie byli wierni Bogu, jak i grzesznicy, którzy w ostatniej chwili przed śmiercią do Niego się nawrócili. Czy jest to sprawiedliwe? Według naszej ludzkiej oceny wydaje się, że nie. Ale pamiętać musimy o perspektywie Bożej. Prorok Izajasz przywołuje słowa Wszechmogącego, który poucza, że Jego myśli i drogi (a więc sposób postępowania) odbiegają od ludzkich standardów (por. Iz 55,8). Z kolei psalmista przekonuje, że „wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały, a wielkość Jego niezgłębiona” (Ps 145,3). Naszymi umysłami nie zdołamy zgłębić zamysłów Boga ani zrozumieć sposobu Jego postępowania. Jednego możemy być pewni: Bóg działa zawsze sprawiedliwie, choćbyśmy nie zdołali odkryć Jego logiki. Do tego postępuje miłosiernie, czego nikt z nas w sposób dokonały czynić nie potrafi. Nie zawsze zatem musimy rozumieć Pana, ale zawsze powinniśmy Mu ufać.

Więcej przeczytasz w 19. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [17 i 24 września 2023 R. XXXIV Nr 19 (882)], str. 6-7.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *