Jakiś czas temu przebywałem z grupą nauczycieli polonijnych z całego świata na Litwie. Odwiedzaliśmy między innymi kwatery polskich żołnierzy na cmentarzu Rossa i w miejscowości Krawczuny. W ambasadzie RP w Wilnie dowiedzieliśmy się, że władze białoruskie właśnie doszczętnie zniszczyły cmentarz z pochówkami żołnierzy Armii Krajowej w Mikuliszkach.
W Mikuliszkach znajdowały się dwadzieścia dwa nagrobki z 1944 roku polskich partyzantów poległych w walce z Niemcami, Litwinami kolaborującymi z hitlerowcami i zamordowanymi przez oddziały sowieckie. Ten niewielki cmentarz został w całości sfinansowany przez polskie władze. Wiemy, że w ciągu ostatniego czasu odbyło się dziesięć podobnych aktów wandalizmu dokonanych przez reżim Łukaszenki. To fragment większej akcji, która toczy się na Białorusi od kilku lat. Fałszowana jest historia, polscy partyzanci nazywani są kolaborantami niemieckimi, faszystami, mordercami Białorusinów. Przypomnijmy, że za akcje przypominające postaci polskich bohaterów trafiło do więzienia lub zostało deportowanych do Polski kilku miejscowych działaczy Związku Polaków na Białorusi. Jeden z nich, Andrzej Poczobut, przebywa w więzieniu już od półtora roku. Bez żadnego wyroku, bez toczącego się postępowania sądowego, niepewny, co dalej się z nim stanie. Akcje represyjne skierowane są także wobec własnej pamięci historycznej. Trzy lata temu tak zwani nieznani sprawcy zniszczyli wiele krzyży w znajdujących się pod Mińskiem Kuropatach – największym cmentarzysku ofiar komunizmu na Białorusi. (…)
Adam Hlebowicz
Więcej przeczytasz w 16. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [7 i 14 sierpnia 2022 R. XXXIII Nr 16 (853)]
Numer 16/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji tradycyjnej (papierowej) można zakupić TUTAJ.
UWAGA – NOWOŚĆ!
Numer 16/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji elektronicznej (PDF) można zakupić TUTAJ.
