Przy narodzeniu dziecka, gdy przychodzi ono na świat, w sposób konieczny i zupełnie wyjątkowy towarzyszy mu matka. Czy przy zakończeniu życia ziemskiego, gdy człowiek rozpoczyna życie wieczne, może także liczyć na obecność i pomoc Matki?
Jezus Chrystus zrodził się „z niewiasty” (Ga 4,4). Od Niej otrzymał ziemskie życie, ludzkie podobieństwo oraz matczyną miłość. Pod Jej Niepokalanym Sercem ukształtował się jako Człowiek. Po narodzeniu przy Sercu Matki uczył się bycia Barankiem ofiarnym. Matka Zbawiciela była przy Nim w Betlejem, gdy się rodził, była przy Nim także na wzgórzu Golgoty, gdy umierał na krzyżu.
Matka i Syn w świątyni
Pierworodny Syn Dziewicy Maryi został obrzezany w ósmym dniu po narodzeniu. Stało się tak zgodnie z Prawem (Kpł 12,3). Nadano Mu wówczas imię Jezus, co w języku hebrajskim oznacza „Bóg zbawia”. Po upływie trzydziestu trzech dni rytualnego oczyszczenia Matki, Rodzice przynieśli Nowonarodzone Dziecię „do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu” (Łk 2,22). Wszystko zgodnie z Prawem: „Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu” (Łk 2,23). Prawo stanowiło, aby matka przyniosła kapłanowi „jednorocznego baranka na ofiarę całopalną i młodego gołębia lub synogarlicę na ofiarę przebłagalną” (Kpł 12,6). Rodzina z Nazaretu mogła skorzystać z przysługującej ubogim ulgi prawnej: „Jeżeli zaś ona jest zbyt uboga, aby przynieść baranka, to przyniesie dwie synogarlice albo dwa młode gołębie, jednego na ofiarę całopalną i jednego na ofiarę przebłagalną” (Kpł 12,8). Tak się właśnie stało. (…)
ks. Sławomir Kunka
Więcej przeczytasz w 2. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [24 i 31 stycznia 2021 R. XXXII Nr 2 (813)]
TUTAJ można zakupić najnowszy (2/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-22021/287