Naprawdę, jaka jesteś…

Wrzesień wita nas wrzosami i dzwoniącym ze zdwojoną siłą szkolnym dzwonkiem. Kolejny rok szkolny, nowe nadzieje i obawy. Czasem stara niechęć do szkoły, planów lekcji, konieczności uczenia się lub nauczania. Misterne skrywanie lęku przed tym, co będzie, jacy będą uczniowie, i jacy nauczyciele. Ta plątania sprzecznych uczuć towarzyszy u progu nowego roku szkolnego zarówno uczącym, jak i nauczanym.

REKLAMA

Jaka jesteś szkoło? Odpowiedź na to pytanie nie wydaje się być zbyt skomplikowana. Po prostu taka, jak ludzie, którzy ją współtworzą, czyli nauczyciele, uczniowie i rodzice. Przez wiele lat obserwowałam, jak się zmienia. Byłam uczestnikiem i świadkiem reform edukacyjnych, więc dziś dostrzegam zarówno pozytywne, jak i negatywne ich konsekwencje. Może także dlatego nie jestem zwolennikiem uogólnień, które zwykle są złudne i upraszczające jak statystyczne średnie. Na temat szkoły wszyscy mają swoje zdanie. O tym, jaka jest, dyskutuje się w domach, na forach internetowych, konferencjach, w mediach. Najczęściej słychać krytykę lub dobre rady. (…)

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *