Navicella to jedna z najsłynniejszych mozaik autorstwa Giotta di Bondone. Tak samo jak jej przesłanie ważne jest miejsce, w którym się znajduje. Gdy telewizja Vatykańska pokazywała błogosławiącego Papieża Urbi et Orbi to stał on bezpośrednio pod tą mozaiką.
W przedziwny sposób jego słowa nawiązując do całej sytuacji były zilustrowane tym przedstawieniem. Mozaika powstała w 1294 roku czyli jest starsza o ok 300 lat niż obecną bazylika Św. Piotra. Była ona bowiem zamówiona i zrealizowana dla dawnej, konstantyńskiej bazyliki i umieszczona bezpośrednio na jej fasadzie. Ponad nią była logga z której ówcześni papieże udzielali swego błogosławieństwa. Była ona na tyle ważna i ceniona że przeniesiono ją do nowej budowli. Tak zwany transfer był wtedy mistrzowskim przykładem sztuki konserwatorskiej. Obecnie jest ona na odwrocie fasady w tak zwanym nartexie – widoczna dla wychodzących przez główny portal bazyliki. Ważniejszej jednak jest i pozostanie przesłanie tej sceny.
Navicella czyli mały okręcik, łódka, łódeczka w której siedzą wystraszeni Apostołowie towarzyszyła świadomie Sternikom Kościoła, kolejnym Piotrom poprzez wieki. Dziś ponowie wraca ten obraz z okrzykiem – Panie ratuj bo giniemy. Giotto właściwie połączył dwie odrębne sceny Mt 8,23-27 i Mt 14,22-36 akcentując to drugie wydarzenie. Fragment ten opisuje Jezusa kroczącego po falach i przywołującego do siebie Św. Piotra. Wątpiący zaczął tonąć. Panie ratuj mnie! Niech ten okrzyk, okrzyk Kościoła okrzyk Świata, okrzyk Człowieka będzie poparty prawdziwym wyznaniem Wiary i osobistym nawróceniem.
ks. Wincenty Pytlik
Źródło: http://radioglos.pl/wiadomosci/z-zycia-kosciola/7408-przeslanie-mozaiki-navicella