„Karawana kupców, przyzwyczajonych od dawna do wspólnego przemierzania długich szlaków Orientu, przygotowywała się do przebycia niebezpiecznej pustyni. Wędrówka wymagała dobrej znajomości miejscowości, dróg, ruchomych piasków i oaz, a także obyczajów miejscowej ludności. Dlatego kupcy zapewnili sobie usługi miejscowego przewodnika, słynącego z doświadczenia”.
„Po dziesięciu dniach szybkiej wędrówki kolumna zatrzymała się naprzeciw szpaleru uzbrojonych ludzi, otaczających stojący na szlaku posąg, przedstawiający jedno z ich przerażających bóstw o okrutnym obliczu.
– Nie możecie iść dalej, jeśli nie złożycie człowieka w ofierze naszemu bogu – krzyknął przywódca uzbrojonych mężczyzn. – To jest prawo obowiązujące po każdym nowiu. Jeśli tego nie zrobicie, natychmiast zginiecie!
Kupcy zaczęli ze sobą rozmawiać. Wybór był trudny, a uzgodnienie czegokolwiek wręcz niemożliwe.
– Znamy się od dawna. Jesteśmy ze sobą spokrewnieni. Nie możemy złożyć w ofierze żadnego z nas, aby zaspokoić tego boga!
Ich spojrzenia skierowały się na przewodnika…
Po złożeniu w ofierze tego biednego człowieka u stóp posągu, karawana wyruszyła w drogę. Nikt jednak nie znał szlaków i wędrowcy szybko zagubili się na pustyni. Poumierali – jeden po drugim – z głodu i wycieńczenia”.
* * *
Prędzej czy później na drodze Twego życia – nauki, pracy, pasji, relacji, zdrowia, odpoczynku – będziesz musiał zmierzyć się z pokusą „złożenia ofiary bożkowi”: gdy zdobywanie wiedzy zacznie przeradzać się w „wyścig szczurów”; gdy podjęcie dobrze płatnej pracy będzie oznaczało rozłąkę z rodziną; gdy realizując pasje, odsuniesz swe obowiązki; gdy osoba, którą kochasz, zarzuci na Ciebie sieć swego nałogu; gdy w imię ratowania zdrowia sięgniesz po siły niewiadomego pochodzenia, gdy coraz częściej będziesz lekceważyć odpoczynek, bo „są ważniejsze rzeczy do zrobienia”.
Na początku „bożek” jest przekonywujący: sprawia wrażenie silnego, nieustępliwego i niepokonanego. Zawsze domaga się, by zagłuszyć,
a potem „zabić” sumienie. Ciąg dalszy? Jak w historii o przewodniku.
Jedna Twoja decyzja może jednak odebrać „bożkowi” władzę – a Tobie uratować życie:
Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami – do zbawienia (Rz 10,9–10).
Anna Maria Kolberg OV
„Pielgrzym” [6 i 13 sierpnia 2023 R. XXXIV Nr 16 (879)], str. 27.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.