Na pozór może zaskakiwać to dziwne zestawienie i rodzić uzasadnione pytanie, co łączy Mściszewice (o których mowa w felietonie w 16 numerze „Pielgrzyma”) w powiecie kartuskim z metropolią w kanadyjskiej prowincji Ontario. Niemniej, jak się wydaje, bieg wydarzeń wygenerował takie okoliczności, które wyznaczyły życiowy los wyjątkowej osoby – stały się swoistym pomostem między niewielką miejscowością na Pomorzu a stolicą prowincji w kraju Klonowego Liścia.
Ową postacią, w której wyraziście egzemplifikują się historyczno-kulturowe wartości, był niezwykły człowiek pochodzący ze Mściszewic – Paweł Brzeski, urodzony w 1914 roku w rodzinie zakorzenionej w klimacie kaszubskim. Paweł Brzeski po ukończeniu Seminarium Nauczycielskiego w Kościerzynie pracował w Domu Emigracyjnym w Gdyni i w Komisariacie Rządu. Zmobilizowany pod koniec sierpnia 1939 roku, walczył z niemieckim najeźdźcą, a po bitwie pod Iłżą dostał się do niewoli, z której zbiegł i wrócił do Mściszewic. Aresztowany w lutym 1942 roku, wykorzystując w Gdańsku nieuwagę konwojujących go żandarmów, ponownie uciekł i ukrywał się do końca wojny, angażując się w tym czasie m.in. w zdobywanie lekarstw i potrzebnych rzeczy dla ukrywających się partyzantów w Borach Tucholskich. (…)
ks. Jan Walkusz
Więcej przeczytasz w 23. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [12 i 19 listopada 2023 R. XXXIV Nr 23 (886)], str. 32.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.