Wczoraj w ostatniej katechezie, w cyklu poświęconym modlitwie Papież zaznaczył, że jest ona rysem charakterystycznym całego życia Jezusa. Dialog z Ojcem stanowi płomienny rdzeń Jego egzystencji, szczególnie podczas Paschy, w godzinie męki i śmierci na krzyżu. Ostatnie godziny przeżyte przez Pana w Jerozolimie stanowią serce Ewangelii i rzucają światło na całe Jego życie. On przynosi pełne zbawienie, które daje nadzieję na ostateczne zwycięstwo życia nad śmiercią.
Franciszek zwrócił uwagę, że podczas śmiertelnej udręki w Getsemani, Jezus zwraca się do Boga, przyzywając Go słowem: „Abbà”, które wyraża zażyłość i zaufanie. On modli się również na krzyżu, tajemniczo okryty milczeniem Boga, zwraca się do Ojca powierzając Mu tych, którzy go skazują i zabijają. Jezus modli się słowami Psalmów, jakby wspólnie z ubogimi tego świata, szczególnie z tymi zapomnianymi przez wszystkich. Wypowiada przejmujące słowa Psalmu 22: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”.
„On odczuwał opuszczenie; i modlił się. Na krzyżu wypełnia się dar Ojca, który ofiarowuje miłość, tzn. spełnia się nasze zbawienie. I także, kolejny raz mówi do niego: «Boże mój», «Ojcze, w twoje ręce powierzam ducha mego», to znaczy, wszystko, wszystko jest modlitwą, w ciągu trzech godzin na Krzyżu. Jezus modli się zatem w decydujących godzinach swojej męki i śmierci. I wraz ze zmartwychwstaniem Ojciec wysłuchuje modlitwy – podkreślił Papież. Modlitwa Jezusa jest intensywna, modlitwa Jezusa jest wyjątkowa i pozostaje także wzorem modlitwy dla nas. Jezus modlił się za wszystkich, także modlił się za mnie, za każdego z was. Każdy może powiedzieć: Jezus na krzyżu, modlił się za mnie.“
Franciszek zaznaczył, że Jezus modlił się za każdego z nas podczas Ostatniej Wieczerzy oraz na Krzyżu. To oznacza, że w najbardziej bolesnych cierpieniach nie jesteśmy sami. Towarzyszy nam wtedy modlitwa Jezusa. On modli się za nas, aby Jego słowo pomogło nam podążać naprzód przez życie.
Papież – zostaliśmy wymodleni przez Jezusa
„Łaską jest nie tylko to, że się modlimy, ale to, jeśli tak można powiedzieć, że zostaliśmy «wymodleni», że już zostaliśmy przyjęci do dialogu Jezusa z Ojcem, w komunii Ducha Świętego – podkreślił Papież. Jezus modli się za mnie: każdy z nas może to umieścić w sercu: nie zapominajmy o tym. Także w najtrudniejszych chwilach. Zostaliśmy włączeni w dialog z Ojcem w jedności Ducha Świętego. Bóg pragnął nas w Chrystusie Jezusie, a także w godzinie męki, śmierci i zmartwychwstania wszystko zostało za nas ofiarowane. Zatem nie pozostaje nam nic innego, jak poprzez modlitwę i życie mieć odwagę, nadzieję i poprzez tę odwagę i nadzieję poczuć silnie modlitwę Jezusa i podążać naprzód: oby nasze życie było oddawaniem chwały Bogu ze świadomością, że On modli się za mnie do Ojca, że Jezus modli się za mnie.“
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Źródło: https://www.vaticannews.va/pl/papiez/news/2021-06/papiez-audiencja-16-czerwca-2021.html