Jeśli w życiu człowieka podstawowe zachowania i relacje zostają naruszone – przede wszystkim relacja z Bogiem – wówczas miejsce wolności zajmuje terror, miejsce dojrzałości – manipulacja, miejsce miłości – przemoc i egoizm. Końcowym elementem eliminacji Boga z ludzkiego życia jest zimny świat, który traci swój przyjazny charakter. Człowiek stoi nagi. Tę prawdę winniśmy sobie uświadomić na początku Wielkiego Postu, tych wielkich corocznych rekolekcji.
![](https://pielgrzym.pelplin.pl/wp-content/uploads/2024/02/Wielki-Post.jpg)
Szczególnym znakiem rozpoznawczym naszego wieku jest uwalnianie się wielu ludzi od Boga. Bóg okazał się niewygodny, stał się przeszkodą dla człowieka w jego drodze ku wolności, został wrogiem jego samodzielności i dojrzałości. Uznano Go za tego, który uciska człowieka i zniewala. Dlatego trzeba Boga odsunąć, zamordować. On musi wreszcie zniknąć ze świata. Do czego nas taka postawa doprowadzi? I jaką drogę powinien wybrać człowiek miłujący życie w prawdzie?
Eliminacja Boga z ludzkiego życia
Już Friedrich Nietzsche w „Tako rzecze Zaratustra” (1893) stwierdził: „Ten Bóg był waszym największym niebezpieczeństwem. Odkąd on leży w grobie, powstaliście wy, ludzie wyżsi z martwych i dlatego nadchodzi wielkie południe, dopiero teraz człowiek staje się prawdziwie panem”. Zaratustra stwierdza: „Bóg umarł. Teraz chcemy, aby żył nadczłowiek”. „Wyższy człowiek” zajmuje więc miejsce Boga. Uwalnianie się od Boga zaczęło się właściwie już u pierwszych ludzi. Wąż rzekł do Ewy: „Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło” (Rdz 3,4–5). (…)
ks. Augustyn Eckmann
Więcej przeczytasz w 4. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [18 i 25 lutego 2024 R. XXXV Nr 4 (893)], str. 17-19.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.