Rany Zbawiciela są dowodem zwycięskiej miłości Chrystusa, większej od cierpień, których doświadczamy, i wszelkiego zła na świecie. W ranach Jezusa mieści się moc uzdrowienia z chorób duchowych i cielesnych. Ludzie zazwyczaj myślą o korzyściach materialnych, zapominając, że tylko Bóg przynosi nam dary o wiele wspanialsze od tych, które daje świat.
Widoczne na ciele Jezusa rany są związane z męką krzyżową. Chociaż Pismo Święte nie podaje ich liczby, to widzimy je na Całunie Turyńskim, płótnie, w które owinięto zakrwawione ciało Jezusa po zdjęciu z krzyża. Odcisnęły się na nim ślady krwi, będące nie tylko dowodem Jego męki, ale i zmartwychwstania. O oryginalności płótna świadczą następujące cechy tej tkaniny: pochodzi z pierwszego wieku, są na niej ślady ukrzyżowania rzymskiego i ran od gwoździ wbitych w nadgarstki, a nie w dłonie. Kto zobaczył ten relikt, nie ma wątpliwości, że jest on prawdziwy. (…)
o. Paweł Warchoł
Więcej przeczytasz w 4. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [18 i 25 lutego 2024 R. XXXV Nr 4 (893)], str. 14-16.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.