Od wielu lat liczba chrześcijan w Ziemi Świętej spada. Wojny, prześladowania, trudne warunku ekonomiczne sprawiają, że wyznawcy Chrystusa boją się o swoją przyszłość. „Wspiera ich na co dzień Zakon Rycerski Świętego Grobu w Jerozolimie, nasza pomoc jest także nieoceniona” – opowiada Andrzej Sznajder, zwierzchnik Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie. Rozmawia Patrycja Michońska-Dynek.
– Kim są członkowie Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie? Czy są to właśnie bożogrobcy?
– To pewne uproszczenie, bo pod nazwą bożogrobcy skrywają się dwa różne zakony. Pierwszy – ten właściwy – to zakon Kanoników Regularnych Stróżów Grobu Bożego, skupiający osoby duchowne. Drugi to zakon rycerski skupiający osoby świeckie. Łączy je moment powstania, który sięga początku wypraw krzyżowych i zdobycia Jerozolimy. Wtedy właśnie kanonikom regularnym powierzono troskę o Grób Boży, a członkom zakonu rycerskiego przydzielono zadanie dbania o bezpieczeństwo pielgrzymów przybywających do Ziemi Świętej. W roku 1163 ci pierwsi zostali sprowadzeni do Polski – do Miechowa. Stąd też często spotyka się drugą nazwę – miechowici. Zakon przez ponad sześćset lat odgrywał niebagatelną rolę w historii Kościoła w Polsce. Swoje klasztory, szpitale, szkoły, placówki duszpasterskie prowadził w ponad czterdziestu miejscach na terenie Polski.
Więcej przeczytasz w 9. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [30 kwietnia i 7 maja 2023 R. XXXIV Nr 9 (872)]
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.