Kurza mama i jej świat – rozmowa z Olą Wołkowską, matką sześciorga dzieci i miłośniczką kur

Ola Wołkowska to kobieta niezwykła. Rozpiera ją energia, a uśmiech rzadko schodzi z jej twarzy. Fanka designu i miłośniczka ciuchów. Mama sześciorga dzieci. W jej domu nie ma nudy, po podwórku spacerują szczęśliwe kury, a życie toczy się w zgodzie z naturą. Bóg jest jego ważną częścią. Jej profil na Instagramie @jaklubimy od lat podbija serca internautów. O swojej codzienności opowiada w rozmowie z Mają Sitkiewicz.

– Kurza mama – to ty?
– To ja. Tak czasem o sobie mówię, bo hoduję kury (śmiech), przede wszystkim jednak jestem mamą dla moich dzieci. Mieszkamy pod miastem i posiadanie kur daje całej mojej rodzinie dużo satysfakcji. To dla mnie taka miła odskocznia. Poczułam to wyraźnie w czasie pandemii, kiedy świat nagle się zmienił, a my żyliśmy na wsi z naszymi kurkami i mimo tych wszystkich zawirowań i obostrzeń byliśmy szczęśliwi. I tak jest cały czas.

– Pamiętasz, kiedy po raz pierwszy zapragnęłaś być mamą?
– Byłam zbuntowaną nastolatką i okres mojej młodości był czasem burzy i naporu (śmiech). Mimo to zawsze w głębi serca miałam pragnienie posiadania dużej rodziny. Gdy poznałam mojego męża, jeszcze bardziej się w tym utwierdziłam. Oboje należeliśmy wtedy do wspólnoty neokatechumenalnej, dzięki której poznałam dużo wielodzietnych rodzin, słuchałam ich świadectw, i one dawały mi nadzieję na wspaniałe życie z dziećmi.

– Jak się poznaliście z Piotrkiem?
– Na rekolekcjach. Do dziś zastanawiam się, jak to się stało, że na siebie trafiliśmy, bo Piotrek jest ode mnie sporo starszy i nie mieliśmy żadnych wspólnych znajomych. On był wtedy studentem, ja licealistką. Podczas wspomnianych rekolekcji siedzieliśmy naprzeciwko siebie, ja – już trochę znudzona trwającym wykładem – zaczęłam bawić się w rozdawanie uśmiechów ludziom dookoła i zastanawiałam się, kto też mi się oduśmiechnie – i jedną z tych osób był właśnie Piotrek! Później okazało się, że już wcześniej wpadłam mu w oko, więc ten uśmiech był tylko zachętą do rozpoczęcia rozmowy. (…)

Więcej przeczytasz w 15. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [24 i 31 lipca 2022 R. XXXIII Nr 15 (852)]

Numer 15/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji tradycyjnej (papierowej) można zakupić TUTAJ.

UWAGA – NOWOŚĆ!
Numer 15/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji elektronicznej (PDF) można zakupić
TUTAJ.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *