– Jaka jest historia Olafa?
– Olaf przyszedł na świat 26 stycznia 2003 roku w trzydziestym drugim tygodniu ciąży. Mimo że był wcześniakiem, dostał aż osiem punktów w skali Apgar. Przeniesiono go na oddział neontologii. Najpierw namiot tlenowy, potem inkubator. Wówczas nic jeszcze nie wskazywało na to, że coś może być tak mocno nie tak. Jednak na drugi dzień podczas badania okazało się, że Olaf jest znacznie niedotleniony. Uszkodzenie mózgu było na tyle rozległe, że stwierdzono u niego dziecięce porażenie mózgowe.
Początkowo byłam w szoku, w jaki sposób nam to przekazano, ale bardzo szybko się zmobilizowałam. Pamiętam również, że zależało mi na tym, aby karmić Olafa piersią, co zdecydowanie odradzali mi lekarze. Olaf był taki słabiutki i bezbronny. Na szczęście w szpitalu na mojej drodze stanęła pani doktor Małgorzata Mrozińska, która obserwując mnie, zachęciła do tego, bym spróbowała, i dała mi wiarę w to, że jest to w ogóle możliwe. Kiedy przychodziłam do Olafa, trzymałam go za maleńką rączkę i śpiewałam mu piosenki. Któregoś razu wieczorem na korytarzu zagadnęła mnie doktor Mrozińska, czy jestem zdecydowana i gotowa, żeby karmić synka piersią. Odparłam, że tak, jednak zapytałam, co ona na to, ponieważ wszyscy mówią, że to może się nie udać. Zrobiłyśmy więc próbę i się udało. Byłam taka szczęśliwa! (…)
Więcej przeczytasz w 25. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [12 i 19 grudnia 2021 R. XXXII Nr 25 (836)]
TUTAJ można zakupić najnowszy (25/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-252021/287