W tym roku Wielkanoc wypada w połowie kwietnia, wiosna do tego czasu z pewnością rozkwitnie, będzie przyjemnie celebrować i spędzać czas z najbliższymi – w tym roku w wyjątkowo wąskim gronie. Nie zmienią się jednak tradycyjne potrawy, które zagoszczą na świątecznym stole.
Jajka, sałatki, żurki, pasztety, pieczone mięsa, wielkanocne wypieki. Każdy znajdzie coś dla siebie, nawiązując do sprawdzonej tradycyjnej kuchni i regionalnych potraw lub nieco zmodyfikowanych przysmaków, a nawet wersji dla wegan lub wegetarian. Ja osobiście szczególnie polecam roślinne pasztety, pyszne zupy i baby wielkanocne bez produktów zwierzęcych. Proszę uwierzcie, iż nawet osoby, którym trudno zrezygnować z mięsa, nie zauważą, że jedzą same rośliny. Czy to jest stół na miarę naszych czasów? Zamiast ciężkiego, tłustego pasztetu przygotujmy lekki mus z wątróbek z sosem figowym lub cudny wegański pasztet z marchwi i czerwonej soczewicy. (…)
Maria Fall-Ławryniuk – dietetyk i terapeuta ruchowy
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze dwutygodnika „Pielgrzym” (07/2020).
