Miejsce, gdzie niebo łączy się z ziemią

Góra Świętego Michała zachwyca pielgrzymów i turystów do tego stopnia, że poza Paryżem i Lourdes jest najliczniej odwiedzanym miejscem we Francji.

REKLAMA

Położona w nad morzem w zachodniej Normandii jest obiektem zazdrości ze strony graniczących z nią mieszkańców Bretanii. Roztropny turysta będąc po stronie bretońskiej najlepiej uczyni, jeśli w rozmowach z autochtonami uzna ją za leżącą właśnie w tym regionie.

Normanowie są dumni ze swego Mons Sancti Michaeli in periculo mari, czyli „Wzgórza Świętego Michała na niebezpiecznym morzu”. Sprawia ono wrażenie dużo wyższego niż jego rzeczywiste 92 m nad poziomem morza. U jego podnóża odnotowuje się najwyższą w Europie amplitudę pływów (prawie 16 m), czyli regularnie powtarzającego się podnoszenia i opadania wody w oceanie, wywoływanego oddziaływaniem grawitacyjnym Ziemi z Księżycem i Słońcem. Przypływy i odpływy wody morskiej w ciągu doby sprawiają, że Góra Świętego Michała raz łączy się z lądem, a raz jest wyspą o obwodzie około 960 m. To niezwykłe miejsce nabiera historycznego znaczenia w 708 r., kiedy to biskup św. Aubert z Avranches (czyt. Awrãsz) po objawieniach św. Michała Archanioła buduje na górze w skalnej grocie kaplicę jemu poświęconą. W IX wieku Karol Wielki obiera św. Michała Archanioła za patrona, mającego bronić jego imperium. W tym czasie góra otrzymuje swoją nazwę. (…)

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze Pielgrzyma…

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *