Zbrodnia i rachunek sumienia

Po takich tragediach, przynajmniej na pewien czas, milkną spory i następuje swoiste Treuga Dei. Tym razem tak nie było.

REKLAMA

Pęknięcie Polski, coraz bardziej dramatyczne, jeszcze bardziej się pogłębiło. Wzajemne oskarżenia i uderzanie się w nie swoje piersi stały się niejako oczywistością.

Brutalne zabójstwo prezydenta Gdańska wstrząsnęło Polską, a jego echo przetoczyło się przez świat. To, co wydarzyło się na Targu Węglowym w niedzielny wieczór 13 stycznia wzbudziło wiele gwałtownych reakcji i zrodziło mnóstwo pytań, na które niełatwo będzie udzielić odpowiedzi. Na pewno wszyscy poczuliśmy się bardziej zagrożeni niż do tej pory. Zagrożeni i bezbronni zarazem. Zwłaszcza że morderstwa dokonano w samym środku miasta, ofiarą stał się włodarz tego terenu, śmiertelne ciosy padły na scenie, w błysku fleszy, kamer i niezliczonych telefonów komórkowych rejestrujących przypadkowo to wydarzenie. (…)

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze Pielgrzyma

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *