Figurka Matki Bożej Aparecida ma zaledwie 40 centymetrów wysokości, a zbudowano dla niej największą świątynię tuż po bazylice watykańskiej. Znajduje się ona w odległości 4 godzin jazdy samochodem od Rio de Janeiro – niewiele to jak na odległości w tym kraju. Ale do Pani Brazylii przybywają pielgrzymi nie tylko drogą z Rio – ciągną ze wszystkich stron.
Statystyki mówią o magicznej liczbie pięciu milionów pielgrzymów rocznie. Zawiera ona w sobie tłumy pątników – nie turystów odwiedzających ciekawe miejsca, jak chociażby wspomniana już bazylika św. Piotra. Tam przybywa sześć milionów ludzi, ale… czy wszyscy są pielgrzymami jak tu?
Na początku wszystko było szare, małe, ledwo zauważalne. Takie było życie mieszkających w tym regionie ludzi – pochodzących z „nikąd”, mieszkających „nigdzie”, nie mających „żadnego” znaczenia. Obiektyw tego świata nie rejestrował ich obecności. Życie toczyło się zwyczajnymi koleinami, po zaledwie paru latach zacierały się ostatnie ślady nic nieznaczących wydarzeń. (…)