Po znajomości…

Ponoć w naszym kraju wszystko można załatwić jedynie „po znajomości”: pracę, lekarza, bilety na koncert. Niektórzy uważają, że trzeba liczyć tylko na siebie. Jedni i drudzy nie mają racji…

REKLAMA

 

„Pewnego dnia jeden z najsławniejszych profesorów uniwersytetu, kandydat do nagrody Nobla, dotarł nad brzeg jeziora.

Poprosił przewoźnika, by go wziął do swej łodzi na przejażdżkę po jeziorze. (…)

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *