Pochylony nad śmiercią…

Mówi się, że Krzysztof Kamil Baczyński najpełniej wyraził w swej twórczości los „pokolenia Kolumbów”, które historia rzuciła w apokalipsę wojny jak „kamienie na szaniec”. Jego wiersze, nierzadko prorocze, ukazywały katastroficzną wizję realizowania się tej historii, zagładę wszystkich wartości, nieuchronność końca, ale i zawierały też pragnienie odbudowy świata, moralnego ładu i tęsknotę za normalnym życiem.

REKLAMA

 

 

Poezja Baczyńskiego nie jest łatwa w odbiorze, choć autor nie epatuje czytelnika okrucieństwem wojny. Nie ma w niej obrazów bezpośredniego widoku ruin, odgłosów walki, egzekucji czy łun pożarów. Jej bohater to jednostka zanurzona w historii, w czasach tragicznych, gdy „serce w ciemność się zmieniło”. Jej los poddany jest miażdżącym mechanizmom i rozstrzyga się pośród ówczesnych ludzi i za sprawą ich działania. (…)

MARZENNA BŁAWAT

 

 

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *