Dzień powszedni (11.03.2020, Środa)

Liturgia słowa: Jr 18,18-20; Ps 31 (30), 5-6. 14. 15-16 (R.: 17b); J 8,12; Mt 20,17-28.

REKLAMA


(Mt 20,17-28 – z Biblii Tysiąclecia)

Trzecia zapowiedź męki i zmartwychwstania

17 Mając udać się do Jerozolimy, Jezus wziął osobno Dwunastu i w drodze rzekł do nich: 18 «Oto idziemy do Jerozolimy: tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć 19 i wydadzą Go poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie; a trzeciego dnia zmartwychwstanie».

Synowie Zebedeusza

20 Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. 21 On ją zapytał: «Czego pragniesz?» Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie». 22 Odpowiadając Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?» Odpowiedzieli Mu: «Możemy». 23 On rzekł do nich: «Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale [dostanie się ono] tym, dla których mój Ojciec je przygotował».

Przełożeństwo jest służbą

24 Gdy dziesięciu [pozostałych] to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. 25 A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. 26 Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. 27 A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, 28 na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu».


Rozważanie:

To w drodze do Jerozolimy Jezus informuje swych Apostołów, jaki los Go tam czeka i jak zakończy się Jego zbawcze dzieło, które właśnie tam się dopełni. Dla Dwunastu mowa Jezusa o skazaniu, cierpieniach i śmierci na krzyżu musiała być szokująca. Jeszcze bardziej szokujące mogło być stwierdzenie, że ci, którzy chcą stać się Jego uczniami, muszą dzielić Jego los. Apostołowie zrozumieli to dopiero później. Z upływem czasu odkryli prawdziwe znaczenie bycia uczniem Jezusa i radowali się możnością dzielenia z Nim kielicha cierpień i śmierci. Nawet św. Piotr, który najmocniej i „najodważniej” sprzeciwiał się słowom Jezusa, a nawet upominał Go mówiąc: „[…] to nigdy nie może Ci się przydarzyć!” (Mt 16,22), sam później, na wzór Jezusa, złożył swoje życie na krzyżu, aby dać świadectwo wiarygodności prawdy przekazanej w Ewangelii. Jakub został ścięty za przynależenie do grupy uczniów Jezusa i głoszenie Jego nauki. Jan Ewangelista musiał przejść przez wiele trudności i cierpień z powodu Ewangelii. Zresztą, żaden z Dwunastu nie odbywał swej ziemskiej pielgrzymki ciesząc się jakimś wysokim urzędem. Wszyscy uczestniczyli w cierpieniach Jezusa.
A jak ja na to patrzę? Czego wymagam od Boga? Czy jestem gotowy dzielić los swojego Mistrza, ale i Apostołów, i tak jak oni uczestniczyć w cierpieniach Jezusa? Niech ten czas Wielkiego Postu będzie okazją do zastanowienia się nad tym i dania odpowiedzi.


Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *