Dzień powszedni albo Św. Marcina I – papieża i męczennika (13.04.2024, Sobota)

Liturgia słowa: Dz 6, 1-7; Ps 33 (32), 1-2. 4-5. 18-19 (R.: por. 22); J 6, 16-21.

REKLAMA

(J 6, 16-21 – z Biblii Tysiąclecia)

Jezus chodzi po jeziorze

16 O zmierzchu uczniowie Jego zeszli nad jezioro 17 i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; 18 jezioro burzyło się od silnego wichru. 19 Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. 20 On zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się!» 21 Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Rozważanie:

Po opowiadaniu o rozmnożeniu chleba (zob. J 6,1-15), św. Jan mówi o cudownym chodzeniu Jezusa po wodach jeziora. Opowiadanie to jest identyczne z relacją św. Marka (zob. Mk 6,34-51) i św. Mateusza (zob. Mt 14,13-33). We wszystkich tych opowiadaniach Jezus uspokaja uczniów tymi samymi słowami: „To ja jestem, nie bójcie się”.
Jezus zostaje ukazany jako Ten, który daje Bożą moc i zbawcze życie tym, którzy są z Nim. Uczniowie są w ciemności, ponieważ Jezus nie jest obecny, On jednak przychodzi, tak jak Jahwe przychodzi do swego narodu, manifestując swoją siłę i pocieszając naród zapewnieniem swej obecności. Teraz Jezus zapewnia uczniów o swej obecności. Jezus jest obecnością Boga. Uczniowie nie powinni się więc obawiać. Są wezwani do wiary. Podobne wezwanie Bóg stawia przed każdym z nas.

Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *