Św. Jana z Dukli, prezbitera, wspomnienie (dawniej 3 X), 08.07.2019, Poniedziałek

Czytania: Rdz 28,10-22a; Ps 91 (90), 1-2. 3-4. 14-15b (R.: por. 2b); Por. 2 Tm 1,10b; Mt 9,18-26

REKLAMA


Dziś w Ewangelii jest mowa o dwóch wydarzeniach, których wielu ludzi bardzo się boi, a mianowicie o chorobie i śmierci. Chora kobieta cierpiała przez dwanaście lat. Dotknięcie się frędzli płaszcza Jezusa było jej pragnieniem i jedynym sposobem zbliżenia się do Niego z wiarą. To jej pragnienie spełniło się i została uleczona. Jezus wyjaśnia przyczynę jej uzdrowienia, mówiąc: „Twoja wiara cię ocaliła” (Mt 9,22). Dotknięcie Jezusa spowodowało uwolnienie w kobiecie jej wewnętrznej moc uzdrawiającej, czyli wiary.
Opowieść o następnym cudzie jest jeszcze bardziej zaskakująca. To nie jest już „tylko” uleczenie z choroby, ale przywrócenie ze śmierci do życia. Rodzina małej dziewczynki, przejęta jej śmiercią, robiła przygotowania do pogrzebu. Jezus jednak chciał, aby zmarła wróciła do życia.
Czy dziś jesteśmy zdolni zaufać Jezusowi w taki sposób, aby została w nas uwolniona siła dająca zdrowie i życie – wiara? Potrzeba może być różna: duchowa, emocjonalna lub fizyczna. Problem może istnieć przez krótszy lub dłuższy czas. Jeżeli zaufamy Jezusowi, nie musimy obawiać się śmierci tak długo, jak długo pozwolimy Mu przebywać przy nas. Prośmy zatem o dar silnej wiary, bezgranicznego zaufania Bogu i niewzruszonej nadziei.


Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *