Rozważania Drogi krzyżowej ks. Jana Twardowskiego

Zwykle, wędrując od stacji do stacji drogą krzyżową, opowiadamy o wydarzeniach, które na tej drodze miały miejsce. Opowiadamy o tym, co się stało. Dzisiaj postawmy pytanie: Dlaczego się to stało?

REKLAMA


I  Sąd
Zwykle opowiadamy o Piłacie, że był Rzymianinem, sędzią, że umył ręce na oczach ludu.
Dlaczego Jezus był skazany? Dlaczego nikt nie wystąpił w sądzie i nie bronił Go? Miał przecież tylu Apostołów, uczniów, tych, których uzdrowił…
Nikt nie wystąpił i nie powiedział: – Oddam swoje życie, byle uwolnić Jezusa.
Jezus wziął całą odpowiedzialność na siebie.

II  Krzyż
Opowiadamy o krzyżu, że był ciężki, twardy, że potem powstały z niego relikwie.
Dlaczego Jezus wziął ten krzyż na ramiona?
Dlatego, że nikt inny by go nie wziął.
Przez tyle lat unikano krzyża, mówiąc o cierpieniu. Nie chcemy cierpieć. Boimy się cierpienia. Lubimy krzyż, ale wygodniejszy, taki na kółkach, żeby można było go potoczyć i nie dźwigać.

III  Upadek
Dlaczego Jezus upadł pod krzyżem?
Bo tyle jest zła na świecie.
Kiedy jesteśmy źli, to czasem przewracamy Jezusa w czyjejś duszy.

IV  Matka
Dlaczego Jezus spotkał się z Matką Najświętszą?
Chyba dlatego, aby pokazać, że spotkali się na tak krótko. Potem Jezus poszedł sam i Matka została sama. Nawet Ona nie mogła powstrzymać Go od dalszej drogi.

V  Cyrenejczyk
Dlaczego Szymon z Cyreny dźwigał krzyż?
Bo był do tego zmuszony. Dźwigał ciałem, ale duchem był gdzie indziej. Był tym, który dźwigał krzyż z konieczności, krzyż, którego nie rozumiał.
Jaki straszny jest krzyż dźwigany z konieczności, kiedy nie rozumiemy, dlaczego go niesiemy.

VI  Weronika
O tylu świadkach drogi krzyżowej zapomniano, a o Weronice pamiętamy.
Dlaczego ona jest zawsze żywa w naszej pamięci?
Bo wybiegła i pomagała Jezusowi.

VII  Upadek
Dlaczego Pan Jezus upada?
Bo tyle jest zła w ludzkich sercach.
Czy nie przez nas czasem upada, przez złość w naszym sercu?

VIII Niewiasty
Dlaczego Pan Jezus skarcił płaczące niewiasty? Nie rozumiały sensu krzyża… Płakały nad tym, co miało sens. Niewiasty ze łzami bez sensu.
Tak często nie rozumiemy sensu krzyża w naszym życiu. Sensu krzyża naszej słabości, która ma nas prowadzić do Boga poprzez to, że budzi w nas stałe upokorzenie i stały wysiłek pracy nad sobą.
Dlaczego pamiętamy o niewiastach?
Stały, nie wybiegły jak Weronika i nie pomagały Jezusowi. Tylko płakały.
Tak często kobiety stoją, opowiadają tylko, żałują, ale nie chcą podbiec, nie chcą nikomu pomóc.

IX  Upadek
Dlaczego Jezus upada?
Bo tyle jest zła na świecie. Tyle było zła przed narodzeniem Jezusa, tyle zła za życia Jezusa, tyle zła teraz i tyle zła w przyszłości.
Jak ma Pan Jezus nie upadać?

X  Obnażenie
Dlaczego obnażono Jezusa?
Dlatego, że tyle uwagi zwracamy na naszą zewnętrzną stronę: na nasze ubranie, dekoracje, szminki, sztuczne rzęsy, zagraniczne ubrania.
Tak przystrajamy się w złudnie świecące pióra, a boimy się obnażenia, ukazania swojej prawdy.
Jezus ukazał prawdę o sobie – jakże wstrząsającą i czystą.

XI  Gwoździe
Dlaczego Jezus został przybity do krzyża?
Aby zjednoczyć się z cierpieniem. Nie tylko podnieść krzyż, ale jeszcze by się z nim złączyć.
Nie wystarcza tylko dźwigać krzyż. Trzeba jeszcze wchłonąć w siebie wszystko, co boli, żeby to w sobie przezwyciężyć modlitwą, szlachetnym życiem.

XII  Śmierć
Dlaczego Jezus umarł na krzyżu?
Żeby nas uczyć umierania, żebyśmy umieli umrzeć dobrze, żebyśmy, umierając, umieli oddać duszę Bogu i myśleli o Bogu, żebyśmy za życia myśleli o tym, jak kiedyś mamy umrzeć.

XIII  Jezus zdjęty z krzyża
Dlaczego zdjęty z krzyża?
Martwe ciało w ramionach Matki, ale został krzyż – i krzyż nie został zdjęty. To żywy znak chrześcijanina, który ma nas prowadzić poprzez życie.

XIV  Grób i zmartwychwstanie
Dlaczego grób Jezusowy?
Aby nam pokazać, że grób nie jest tylko ślepą zamkniętą uliczką, ale otwartą bramą, przez którą idzie się dalej.

Na zakończenie drogi krzyżowej
Jeszcze ostatnie pytania: Dlaczego droga krzyżowa? Dlaczego ją tak kochamy? Dlaczego pamiętamy o niej w każdy piątek Wielkiego Postu?
Bo to jest droga, którą wraca dziecko do Ojca, chrześcijanin do Chrystusa.

„Pielgrzym” 2009, nr 4 (502), s. 16-17

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *