Czas kształtowania ludzi silnych – ks. Augustyn Eckmann

Wielki Post to wielkie coroczne rekolekcje. Per crucem ad lucem – „Do światła przez krzyż” – to średniowieczne przysłowie jest chrześcijańskim odpowiednikiem sentencji: Per aspera ad astra („Przez ciernie do gwiazd”). A ta z kolei maksyma jest modyfikacją zdania Seneki z tragedii „Hercules szalejący” w. 437: Non est ad astra mollis e terris via („Nie jest łatwa z ziemi droga do gwiazd”). A zatem –  przez Krzyż do światła, do światła Zmartwychwstałego Chrystusa.

REKLAMA

Wielki Post jest czasem wielkich corocznych rekolekcji. Termin „rekolekcje” pochodzi od łacińskiego czasownika: recolligo, recolligere, recollegi, recollectum (tłum. „znowu zbierać”, „gromadzić”, „odzyskać”; II: „znowu wziąć”, „przyjąć”). Recollectio – wewnętrzne skupienie, badanie sumienia, duchowe odnowienie. Rekolekcje zatem to czas skupienia, odejścia na pustynię, odsunięcia się od zgiełku świata, rozmyślanie o sprawach najważniejszych, czas postu i abstynencji, pokuty i pojednania, dobrych uczynków, a nade wszystko modlitwy, czas zbierania, przyjęcia na nowo Boga, Dekalogu, dziesięciu słów. „Od tych dziesięciu prostych słów zależy przyszłość człowieka i społeczeństw, przyszłość narodu, państwa, Europy, świata” – mówił św. Jan Paweł II w homilii wygłoszonej w czasie mszy św. 1 czerwca 1991 roku w Koszalinie na placu przy kościele Świętego Ducha.

Wielki Post to czas czterdziestodniowego rozpamiętywania cierpienia i śmierci Chrystusa, czas pokuty i modlitwy, czas troski o biednych, czas nawrócenia. Praktyki te sprawiają, że stajemy się silniejsi na duchu i na ciele.  Kapłan, posypując nas w Środę Popielcową popiołem, wypowie słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” lub „Pamiętaj, człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”.

Wielki Post jest czasem świętym, czasem, który nas przygotowuje na przeżycie Paschy. Zaprasza nas na ćwiczenia duchowe: intensywniejszą modlitwę, pokutę ukierunkowaną na własne winy, uważniejsze słuchanie Słowa Bożego, bardziej szlachetne ćwiczenie miłości.

Intensywniejsza modlitwa

To między innymi nabożeństwa wielkopostne: droga krzyżowa i gorzkie żale. Gorzkie żale są nabożeństwem pasyjnym rdzennie polskim. Powstały z ducha ludowej pobożności na przełomie XVII  i XVIII wieku. Do ich powstania przyczyniły się już śpiewane w XV wieku polskie pieśni nabożne o męce Pańskiej, średniowieczne misteria, a także układ jutrzni brewiarzowej.

Droga krzyżowa upamiętnia przejście Jezusa z krzyżem najruchliwszymi ulicami Jerozolimy z pretorium Piłata na Golgotę. Dziewięć spośród czternastu stacji drogi krzyżowej ma swe oparcie w ewangelijnych opisach Męki Pańskiej: skazanie na śmierć (stacja I), włożenie krzyża (stacja II), pomoc Szymona z Cyreny (stacja V), rozmowa z niewiastami (stacja VIII), zdjęcie szat (stacja X), ukrzyżowanie (stacja XI), śmierć na krzyżu (stacja XII), zdjęcie z krzyża i złożenie na łonie Matki (stacja XIII), złożenie do grobu (stacja XIV). Pozostałe stacje są wywnioskowane z tekstów biblijnych (spotkanie z Matką – stacja IV) albo oparte na tekstach pozabiblijnych (trzykrotny upadek: stacja III, VII, i IX, spotkanie z Weroniką – stacja VI).

Pokuta ukierunkowana na własne winy

Do XII wieku istniała w Kościele pokuta publiczna za jawne winy, które dały publiczne zgorszenie. Zaczynała
się ona zwykle z początkiem Wielkiego Postu i trwała do Wielkanocy. W Środę Popielcową pokutnicy zbierali się w świątyni, wyznawali swoje grzechy, przywdziewali włosiennice, a kapłani posypywali ich głowy popiołem. Kiedy z biegiem czasu publiczna pokuta ustała, zwyczaj posypywania głów popiołem rozciągnął się na wszystkich wiernych – bez różnicy, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami. Taki jest początek Popielca. Rozpoczyna się Wielki Post, czas pokuty i nawrócenia, zmiany myślenia, powrotu do dekalogu, do „dziesięciu słów”, powrotu do Boga. 

Uważniejsze słuchanie słowa Bożego

„Żywe jest słowo Boże i skuteczne” (Hbr 4,12). W Wielkim Poście zwykle gorliwiej i częściej słuchamy Bożego słowa, chociażby w czasie nabożeństwa gorzkich żalów. Weźmy także zwój księgi najczcigodniejszej, którą jest Ewangelia, i połóżmy go na pulpit naszego serca, by uczynić ją przedmiotem naszej medytacji, a ponadto życiem widzianym z Chrystusem, przez Chrystusa i w Chrystusie. Słowo raz na zawsze wypowiedziane istnieje w pełni, zawsze i wszędzie jest słuchane i wykonywane, jak muzyka napisana istnieje zawsze, gdziekolwiek jest wykonywana. „Dlatego błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i wprowadzają w czyn” (Łk 11,28).

Bardziej szlachetne ćwiczenie miłości

Opera caritatis – dzieła miłości.  Wielki Post wzywa nas do czynienia dobra, które należy wykonywać dyskretnie. To wystarczy. Zachować dyskrecję przed innymi. Demonstrowanie swoich dobrych uczynków prowadziłoby do tłumienia prawdziwej miłości. Czyńmy dobro z miłości, bo Bóg jest miłością.

Potrzebna też dyskrecja przed Bogiem. Przechwalanie się nie byłoby całkiem stosowne. Wreszcie dyskrecja przed sobą – niech jedna ręka czyniąca dobro nie wie o drugiej. „Niech nie wie lewica twoja, co prawica czyni”. Dlaczego? Bo co masz, czego byś nie otrzymał? Więc dlaczego się chełpisz, jakoby dobro było Twoje? Tylko Bóg jest dobry i dlatego daje siebie człowiekowi: „A Ojciec Twój odda tobie” (Mt 6,1–6.16–18).

Nawrócenie do Boga

W konsekwencji Wielki Post wzywa nas do nawrócenia do Pana. Nawrócenie do Boga to porzucenie dotychczasowego sposobu życia albo ulepszenie go, udoskonalenie go, naprawienie zła, zjednoczenie z Bogiem. Nikt z nas nie jest tak dobry, żeby nie mógł być lepszym. Z pewnością poczynimy wielkopostne postanowienia. I dobrze zrobimy, tego się trzymajmy. Mamy zmienić się wewnętrznie.

Trzeba zmienić sposób naszego myślenia, mieć odwagę wejść w sekret naszego sumienia i naszych myśli i nie mieć obawy podnieść się, to jest nie zasłaniać drogi wiary i przyłączyć się do nader wielkiej miłości, która jest ofiarą, ale nade wszystko jest wzrostem ku Bogu, zwycięstwem. Wielki Post jest termometrem, który mierzy życie chrześcijanina. Wielki Post promuje ludzi silnych.

Przesłanie wielkopostne

Mając te myśli na uwadze, należy wsłuchiwać się w wezwania do pokuty, które rozbrzmiewają w proroctwie Joela (Jl 2,12–18). Cała społeczność ma rozpocząć wielkie nawrócenie, podczas gdy kapłani z płaczem błagać będą Boga o przebaczenie, o zaniechanie kary, która byłaby połączona z hańbą. Trzeba nawrócić się „całym swym sercem”, czyli porzucić dotychczasowy sposób myślenia i postępowania. Środkiem i pomocą do takiego nawrócenia będzie post, lament i płacz. Zamiast osądzać, więcej kochać, modlić się za braci i służyć im. Św. Franciszek słusznie powtarzał: „Jesteśmy takimi, jakimi Bóg nas widzi”.

Niech rozpoczynający się Wielki Post będzie czasem braterstwa, w tym roku szczególnie z Ukrainą. I jeszcze raz powtórzmy – Wielki Post to coroczne wielkie rekolekcje, czas modlitwy, pokuty, słuchania Słowa Bożego i czynów miłości.

Obecny rok duszpasterski w Polsce przeżywamy pod hasłem: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Jesteśmy Kościołem. Kochamy Kościół. Miłość Kościoła jest przedłużeniem miłości Ducha Świętego w nas. Pragniemy, by kolejne w naszym życiu przeżywanie okresu Wielkiego Postu uczyniło nas silnymi i odważnymi ludźmi Kościoła.

ks. Augustyn Eckmann

„Pielgrzym” [19 i 26 lutego 2023 R. XXXIV Nr 4 (867)], str. 14-16

Dwutygodnik „Pielgrzym” można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

UWAGA!
Czasopismo do nabycia także w wersji elektronicznej (PDF)!

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *