W podróży

Pokamedulski klasztor w Wigrach

Usytuowany na wzgórzu, góruje nad okolicą. U jego stóp lśni w słońcu lustro wielkiego jeziora. Kiedyś samotnia mnichów, dziś – cel pielgrzymek. Pokamedulski klasztor w Wigrach z wielu względów jest jedyny w swoim rodzaju. I to nie tylko w Polsce.

Bory Tucholskie na rowerze

Świta. Poranek wita mnie ptasim koncertem. Odgłosy natury są tak intensywne, że słychać je pomimo zamkniętych okien. Podnoszę się z łóżka, żeby uchylić jedno z nich, do pokoju wpada pachnące leśne powietrze. Nic dziwnego – jestem w Borach Tucholskich, a…

„Meksyk” – Jan Gać

Na rynku czytelniczym ukazała się książka zatytułowana „Meksyk”. Jej autor, Jan Gać, odstąpił tym razem od zagadnień prekolumbijskich – czemu wcześniej poświęcił trzy tytuły: „W poszukiwaniu Majów”, „Majowie” i „W ojczyźnie Majów” – na rzecz przyjrzenia się Meksykowi po konkwiście.

Jurata

W Juracie najbardziej lubię poranki, szczególnie te letnie. Ulice o tej porze są prawie puste, na molo kręci się raptem kilka osób. W oddali słychać delikatny szum morza, ptaki śpiewają w koronach drzew. Błogi spokój.

Krok, za krokiem krok…

Tymi słowami można by określić pielgrzymkę. Dla laików bowiem pielgrzymowanie jest formą wędrownego obozu. Nie wchodzą w głębię tego niezwykłego religijnego doświadczenia, jakim są pielgrzymkowe rekolekcje w drodze. Pielgrzymów łączy droga, wysiłek, niekiedy pęcherze i bóle mięśni, ale nade wszystko…

Pod szczególną opieką św. Józefa

Kasparus to maleńka wioska w sercu Borów Tucholskich, malowniczo położona w miejscu, gdzie zbiegają się dwa dopływy rzeki Wdy: Święta Struga i Brzezianka. Równie malownicze są tu drewniane domostwa. Jednym z najpiękniejszych obiektów architektury Kasparusa jest drewniano-ceglany kościół pw. św.…

„Wiek męski – zwycięski” – Arkady Fiedler

Owego lata ogromnie zatęskniłem za przyrodą, marzyłem o niej jak roślina o słońcu. Zbudziła się we mnie żądza oddychania leśnym balsamem. Jak nigdy dotąd w ostatnich kilku latach namiętnie zapragnąłem zapachu nadrzecznych łąk i chciałem wsłuchiwać się w plusk wody…