Ojciec Święty zachęca, aby relacja z Bogiem była bliska i ufna, a nie komercyjna i chłodna w swoim komentarzu do Ewangelii o wyrzuceniu przekupniów ze świątyni.
Podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański Franciszek zaproponował zwrócenie uwagi na kontrast jaki jest między „domem” a „targowiskiem”. „Chodzi bowiem o dwa różne sposoby stawania przed Panem” – stwierdził.
„W świątyni rozumianej jako 'targowisko’, żeby być w porządku wobec Boga, wystarczyło kupić baranka, zapłacić za niego i strawić go na żarze ołtarza. 'Kupić, zapłacić, strawić’, a potem każdy idzie do domu. W świątyni, rozumianej natomiast jako 'dom’, dzieje się odwrotnie: idziemy na spotkanie z Panem, aby trwać w zjednoczeniu z Nim i z braćmi, aby dzielić radości i smutki” – podkreślił Papież.
Ojciec Święty dodał, że „na targowisku gra toczy się wokół ceny, w domu się nie kalkuluje; na targowisku szuka się swoich korzyści, w domu daje się bezinteresownie”. Franciszek podkreśla, że „Chrystus przyszedł, aby przynieść komunię, miłosierdzie i bliskość”.
W takich sytuacjach „uczyńmy pierwszy krok: przywitajmy się, ustąpmy miejsca, powiedzmy coś miłego tym, którzy nas otaczają” – apeluje Papież.
„Niech Maryja pomoże nam 'budować dom’ z Bogiem, między nami i wokół nas” – konkluduje Franciszek.
Ks. Paweł Rytel-Andrianik – Watykan