Dla każdego wierzącego bywa radością i umocnieniem, gdy na ścieżkach życia spotyka innych wierzących w to, że Jezus jest Panem. A radością szczególną i umocnieniem bezcennym są ludzie, którzy mogą być wzorem dobroci, cierpliwej modlitwy, hojnego gestu. Spotykamy nie tylko takich. Wielu jest niechętnych Kościołowi, a jeszcze liczniejsi są obojętni albo pogubili się w wyborach moralnych, są uwikłani w uzależnienia, dźwigają winy, a czasem zatopili się w nudzie i nijakości. Jak mamy się do nich odnosić?
Miałem dzisiaj czas i okazję, aby o tym pomyśleć. Uczestniczyłem w świeckiej ceremonii pożegnania przed kremacją zwłok. Była piękna architektura sali, trochę ciszy, trochę pięknej muzyki smyczkowej, nawet krzyż z Ukrzyżowanym za postumentem z trumną. Odszedł człowiek spokojny, dobry i cichy. Wiedziałem o nim, że nie praktykuje. Przyjaciele przywitali się serdecznie z bliskimi zmarłego i ze sobą wzajem, a pół godziny później pożegnali się i rozeszli. Modliłem się o zbawienie zmarłego, ufny w miłosierdzie. I jednocześnie myślałem, że może powinienem wziąć ze sobą różaniec. (…)
Piotr Wojciechowski
Więcej przeczytasz w 21. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [17 i 24 października 2021 R. XXXII Nr 21 (832)]
TUTAJ można zakupić najnowszy (21/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-202021/287